„Europa 2024 – Co nas napędza? »
Specjalny program telewizyjny o wyborach europejskich: czy to możliwe, że Polska wkrótce nas zostawi w tyle?
środa 1 maja 2024 | 06:52
Od tygodni wszędzie mnożą się plakaty partyjne dotyczące wyborów europejskich. Najbardziej godna uwagi pochodzi z imprezy Volt (nie mylić z usługą dostawy Wolt). Na plakatach widnieje hasło „Nie bądź dupkiem”. W zasadzie nie ma nic złego w byciu dupkiem na wielu poziomach – w życiu prywatnym, w pracy i wobec ludzi, których nie znasz. Ale co dokładnie Volt ma przez to na myśli? Chcą „nie tylko pokazać wyraźne stanowisko wobec prawicy”, ale także wystosować „apel moralny” do wszystkich obywateli. Muszą one opierać się na wartościach liberalnych, demokratycznych i ludzkich.
Pewność siebie młodych ludzi? Raczej nastrój kaca
Od 6 do 9 czerwca do urn wezwano 360 milionów uprawnionych do głosowania w Europie. Dlatego kanał tematyczny Arte umieścił w programie specjalny program: „Europa 2024, co nas porusza? W tym celu dziennikarze podróżowali po całej Europie. Co szybko staje się jasne: zwłaszcza młodzi ludzie nie wierzą, że palące problemy zostaną rozwiązane. Zaufanie? To bardziej przypomina „europejski nastrój kaca”, jak to ujęła jedna z osób.
Bezpłatny streaming na Joyn
Telewizja na żywo, seriale, filmy i sport oraz mnóstwo ekskluzywnych treści
Reklama
Piłka nożna w Hiszpanii: odgłosy małpy, gdy czarny gracz ma piłkę
Nie jest to zaskakujące: co drugi Europejczyk dostrzega problem migracji. 71 proc. uważa nawet, że przyjmuje się zbyt wielu obcokrajowców, szczególnie z krajów, które nie stanowią zagrożenia dla ludności. Wniosek jest taki, że imigracja wymaga ściślejszej kontroli. Ale szczególnie wśród młodych ludzi panuje także opinia: „Nie powinniśmy całkowicie zamykać granic!” » Szczególnie w Hiszpanii temat migracji stał się ważnym tematem, jak donosi korespondent. „Rasizm jest już bardzo rozpowszechniony w Hiszpanii. » W życiu codziennym wygląda to tak: podczas niedawnego meczu piłki nożnej wielu widzów wydawało małpie odgłosy za każdym razem, gdy czarnoskóry zawodnik był przy piłce.
Niebezpieczeństwo: Chiny i Stany Zjednoczone chcą podzielić Europę
Z niedawnej ankiety przeprowadzonej dla tego programu telewizyjnego wynika, że wyborami interesuje się 70 procent Europejczyków. Różnice są jednak duże: podczas gdy 73 procent Niemców jest zainteresowanych czerwcowymi wyborami europejskimi, tylko 52 procent Francuzów. A rozwój partii prawicowych przyspiesza. Również dlatego, że kraje takie jak Polska i Węgry podsycają nastroje antyeuropejskie. Sojusz nie radzi sobie źle ekonomicznie. „Wygląda na to, że malujemy trochę za dużo w ciemności” – stwierdził ekonomista Sander Tordoir. Ale widzi też niebezpieczeństwo, że Chiny i Stany Zjednoczone wykorzystają swoją dominację do podziału Europy.
Niemieckie firmy jadą do Polski, polscy pracownicy nie jadą już do Niemiec
Pozostańmy przy zaskakującym stanowisku Polski: jej PKB w ciągu ostatnich 30 lat wzrósł niemal trzykrotnie. Wielu Polaków, którzy pracowali za granicą, wraca do domu. Właśnie tego doświadczyliśmy w przypadku takich firm jak Bosch, Mercedes-Benz i Miele: niemieckie firmy przenoszą obecnie coraz większą część swojej działalności do Polski. To są inwestycje warte miliardy. W czym właściwie ten kraj radzi sobie lepiej od Niemiec? Ważna uwaga: jest coraz więcej wykwalifikowanych pracowników, którzy są znacznie tańsi niż w Niemczech. Płaca minimalna wzrosła, ale inflacja spadła poniżej 2 procent. To znaczy? Coraz mniej Polaków chce z nami pracować w Niemczech. Czy zatem Polska wkrótce nas opuści?
Prawicowi ekstremiści rosną w siłę, liberałowie mogą zostać królami
Jakie są szanse partii działających obecnie w Parlamencie Europejskim? EPP, czyli chadecja, prawdopodobnie pozostanie w miarę stabilna. Na drugim miejscu znajdą się Socjaldemokraci. Ale jest też jedno: partie skrajnie prawicowe odnotują znaczny wzrost. A liberałowie – partia Macrona i FDP – mogliby zostać królami.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.