Przewodnicząca parlamentarnej frakcji FDP Christine Aschenberg-Dugnus przekonywała w tej samej gazecie: „Ogólny zakaz petard nie byłby właściwy, zwłaszcza że miasta mają możliwość częściowego zakazu petard. sztuczność”. Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego SPD, Dirk Wiese, opowiadał się również dla „Bilda” za zakazem używania petard w niektórych dzielnicach: „Ataki na tych, którzy nas bronią, są absolutnie niedopuszczalne. Ustalić sprawców, natychmiast jasne i surowe kary, w przyszłym roku rejestracja w sylwestra! W niektórych dzielnicach jest to prawdopodobnie możliwe tylko przy całkowitym zakazie petard.
Ratownicy zostają zaatakowani
W stolicy policja i strażacy zostali „masowo zaatakowani petardami” podczas gaszenia płonącego samochodu – poinformowała policja na Twitterze. Koledzy byli „dosłownie pod ostrzałem”. W sylwestra młodzi ludzie w Schöneberg rzucali petardy na ulicę i w funkcjonariuszy policji, a pięć zaangażowanych osób zostało tymczasowo aresztowanych.
We wstępnym zestawieniu na koniec roku berlińska policja odnotowała 103 aresztowania. Decydują o tym nie tylko ataki na funkcjonariuszy organów ścigania, ale także podpalenia, naruszenia prawa dotyczącego materiałów wybuchowych czy zakłócenia porządku publicznego. Również we Frankfurcie nad Odrą zaatakowała policję fajerwerkami. Nikomu nic się nie stało. Podejrzani uciekli niezauważeni.
Kilka osób zostało poważnie rannych przez pirotechnikę. Policja poinformowała, że 42-letniemu mężczyźnie w Gotha trzeba było amputować oba przedramiona po tym, jak miał do czynienia z petardami zamówionymi przez Internet. W Schleiz 21-latek stracił rękę w wypadku z udziałem ładunku wybuchowego. Nielegalny pocisk wybuchowy eksplodował, gdy tylko został zapalony.
Wielu rannych w wypadkach
W Hanowerze 46-letni mężczyzna musiał być operowany przez noc. Włożył petardę do metalowej skrzynki, której części zostały wysadzone podczas eksplozji. Mężczyzna z Weißenfels w Saksonii-Anhalt „całkowicie odstrzelił sobie lewą rękę, nie było już nic do uratowania” – powiedział Cord Corterier ze specjalnej kliniki chirurgii ręki w Halle. W wypadku z udziałem fajerwerków mężczyzna z Jülich stracił w sylwestra dwa palce.Według policji 27-latek skleił ze sobą kilka zatwierdzonych petard.
Podczas odpalania fajerwerków na ulicy pieszy w Saksonii-Anhalt został potrącony przez samochód i śmiertelnie ranny. Siła uderzenia 42-latka została wyrzucona na kilka metrów w poprzek jezdni. Zginął na miejscu wypadku w Schönebeck (Łaba).
Dyrektor Generalny Niemieckiej Pomocy Ekologicznej, Jürgen Resch, mówił między innymi o urazach i zanieczyszczeniu środowiska spowodowanymi przez fajerwerki i wezwał do całkowitego zakazu fajerwerków.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.