Dwudniowa męczeńska śmierć Marii Elisabeth Plempe rozpoczęła się telefonem we wtorkowe popołudnie. „Witaj mamo”– odezwał się kobiecy głos zalany łzami. „Miałem wypadek samochodowy. Przejechałem kobietę, która teraz nie żyje. Policja chce z tobą porozmawiać”. Domniemany funkcjonariusz policji wyjaśnia, że należy wpłacić kaucję, aby jego córka nie została zatrzymana.
Maria Elisabeth Plempe, lat 85, była całkowicie zaskoczona tym telefonem w maju 2021 roku. Prawie przez cały czas rozmawia z niewłaściwym policjantem. Później także z rzekomymi prokuratorami i sędziami. Chociaż Plempe często czyta te rzeczy w gazecie, zakochuje się w nich. „Potem wyłączasz się. Wyłączasz się całkowicie. Po prostu myślisz o tym: coś się stało dziecku. Nie myślisz inaczej”.wyznaje dzisiaj, wciąż na granicy łez.
W końcu splądrowała konta oszczędnościowe i przekazała dziesiątki tysięcy euro. Pokój przy drzwiach wejściowych. Druga część następnego dnia w centrum Bochum. W pierwszym banku nawet nie pytają, czego chcą za te wszystkie pieniądze. Innemu pracownikowi banku mówi, że potrzebuje pieniędzy na prezent dla córki. Oszuści powiedzieli mu, co ma powiedzieć. „Potem powoli zdałem sobie sprawę: człowieku, byłeś krową. Dlaczego to zrobiłeś?” powiedział Plempe.
Coraz więcej połączeń
Wiele osób zadaje te pytania później. Liczba fałszywych połączeń, takich jak ta, rośnie. Zaledwie trzy lata temu było NRW według statystyk policyjnych dotyczących przestępczości, 4600 doniesień o próbach oszustw za pomocą telefonów szokowych. W ubiegłym roku było to już 6900. 95% połączeń pochodzi z zagranicy – często z Polski lub Turcji.
Wezwania, według wiedzy śledczych, pochodzą z dużych Centrum telefonicznektóre codziennie dzwonią na tysiące połączeń w całych Niemczech – większość z nich należy do osób starszych. Stoją za tym zorganizowane gangi, czasami w grę wchodzą przestępcze klany rodzinne.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.