Sztandar wojenny w Polsce: kibice pokazują Putina z liną na szyi

Sztandar wojenny w Polsce
Kibice pokazują Putina z liną na szyi

Putin powinien powiesić. Baner rozwinięty przez polskich kibiców w ten weekend jest więc niezwykle czytelny. W meczu z Lechem Poznań ultras Legii Warszawa wywołują pewne emocje. Potępiają na swój sposób rosyjską agresję na Ukrainie.

Kibice Legii Warszawa odłożyli słuchawkę na prezydenta Rosji Władimira Putina. Oczywiście tylko w sensie przenośnym scena meczowa w Lechu Poznań jest dość wojenna. Twoje stanowisko w sprawie Putina i jego wojny agresji na Ukrainie jest bardzo jasne.

W pierwszej połowie meczu kibice Legii rozwinęli ogromny sztandar Putina noszącego pętlę na szyi. Przesłanie było jasne, ale koszulka, którą Putin ma na zdjęciu, wymaga wyjaśnienia. Chodzi o Spartaka Moskwa, nawet jeśli nie wiadomo, czy prezydent Rosji jest zwolennikiem klubu. Woli też hokej czy judo od piłki nożnej. Nawet w piłce nożnej pewnie wolałby inny klub, a mianowicie Zenit Sankt Petersburg, drużynę z rodzinnego miasta, w którym spędził młodość.

Dlaczego więc Spartak? Bo ultras Legii potrafiły jednocześnie zmierzyć się z kibicami Lecha Poznań. Jak podają polskie media, generalnie mają tak samo dobre relacje z kibicami Spartaka. Według „Gazety Wyborczej” pochodzi ona od kibica Lecha Poznań, który pod koniec lat 90. studiował język rosyjski w Instytucie Puszkina w Moskwie i był w tym czasie na wielu meczach Spartaka, spotykając się z lokalnymi kibicami i nawiązując przyjaźnie. Te rosły przez lata.

Ich obecna stabilność w czasie wojny jest niejasna. Co więcej, kibice na stadionie donoszą, że kibice Lecha Poznań również wiwatowali, gdy rozwinięto transparent z Putinem i pętlę na jego szyi.

Dynamo Kijów gra także w Dortmundzie

Kibice Legii skandowali w sposób uwłaczający „Ruska kurwa”. Brudne słowo „kurwa” jest wulgarnym określeniem prostytutek, porównywalnym do „dziwki”, ale jest również używane potocznie w znaczeniu „gówno” lub „dziwka”. Legia Warszawa ultras, których obawiano się daleko poza Polską, po raz kolejny zaprezentowali swoje zdanie w imponujący sposób.

Mecz towarzyski, który Legia rozegra we wtorek z ukraińskim Dynamem Kijów, wpisuje się w przegrzaną atmosferę. „Chcemy, aby ten mecz był naszym wspólnym wezwaniem do pokoju” – powiedział klub. Wpływy z wpisowego, zbiórki i licytacji trafią do ukraińskich uchodźców.

Dla Dynama ten mecz w Warszawie to początek serii spotkań z najlepszymi europejskimi klubami. „Graj o pokój! Zatrzymaj wojnę” to nazwa cyklu igrzysk benefisowych organizowanych przez klub kijowski. Dynamo zmierzy się również z Borussią Dortmund. Oba kluby zagrają w Dortmundzie 26 kwietnia. „Piłka nożna to najpiękniejsza rzecz na świecie. Ale są rzeczy, które są o wiele ważniejsze. Pokój, zdrowie, dom, edukacja. W środku Europy to wszystko już nie jest i to boli. Ukraińcy wraz z rodziną BVB, którzy już przynieśli krajowi wiele ton pomocy, a teraz chcą zebrać pieniądze ”- powiedział dyrektor generalny Borussii Dortmund Hans-Joachim Watzke.

Zaplanowane są również mecze z Paris Saint-Germain, FC Barcelona, ​​AC Milan, Benfica Lizbona i Ajax Amsterdam. Sezon ukraiński musiał zostać przerwany 25 lutego, dzień po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *