Sztandar wojenny w Polsce
Kibice pokazują Putina z liną na szyi
04.11.2022, 11:08
Putin powinien powiesić. Baner rozwinięty przez polskich kibiców w ten weekend jest więc niezwykle czytelny. W meczu z Lechem Poznań ultras Legii Warszawa wywołują pewne emocje. Potępiają na swój sposób rosyjską agresję na Ukrainie.
Kibice Legii Warszawa odłożyli słuchawkę na prezydenta Rosji Władimira Putina. Oczywiście tylko w sensie przenośnym scena meczowa w Lechu Poznań jest dość wojenna. Twoje stanowisko w sprawie Putina i jego wojny agresji na Ukrainie jest bardzo jasne.
W pierwszej połowie meczu kibice Legii rozwinęli ogromny sztandar Putina noszącego pętlę na szyi. Przesłanie było jasne, ale koszulka, którą Putin ma na zdjęciu, wymaga wyjaśnienia. Chodzi o Spartaka Moskwa, nawet jeśli nie wiadomo, czy prezydent Rosji jest zwolennikiem klubu. Woli też hokej czy judo od piłki nożnej. Nawet w piłce nożnej pewnie wolałby inny klub, a mianowicie Zenit Sankt Petersburg, drużynę z rodzinnego miasta, w którym spędził młodość.
Dlaczego więc Spartak? Bo ultras Legii potrafiły jednocześnie zmierzyć się z kibicami Lecha Poznań. Jak podają polskie media, generalnie mają tak samo dobre relacje z kibicami Spartaka. Według „Gazety Wyborczej” pochodzi ona od kibica Lecha Poznań, który pod koniec lat 90. studiował język rosyjski w Instytucie Puszkina w Moskwie i był w tym czasie na wielu meczach Spartaka, spotykając się z lokalnymi kibicami i nawiązując przyjaźnie. Te rosły przez lata.
Ich obecna stabilność w czasie wojny jest niejasna. Co więcej, kibice na stadionie donoszą, że kibice Lecha Poznań również wiwatowali, gdy rozwinięto transparent z Putinem i pętlę na jego szyi.
Dynamo Kijów gra także w Dortmundzie
Kibice Legii skandowali w sposób uwłaczający „Ruska kurwa”. Brudne słowo „kurwa” jest wulgarnym określeniem prostytutek, porównywalnym do „dziwki”, ale jest również używane potocznie w znaczeniu „gówno” lub „dziwka”. Legia Warszawa ultras, których obawiano się daleko poza Polską, po raz kolejny zaprezentowali swoje zdanie w imponujący sposób.
Mecz towarzyski, który Legia rozegra we wtorek z ukraińskim Dynamem Kijów, wpisuje się w przegrzaną atmosferę. „Chcemy, aby ten mecz był naszym wspólnym wezwaniem do pokoju” – powiedział klub. Wpływy z wpisowego, zbiórki i licytacji trafią do ukraińskich uchodźców.
Dla Dynama ten mecz w Warszawie to początek serii spotkań z najlepszymi europejskimi klubami. „Graj o pokój! Zatrzymaj wojnę” to nazwa cyklu igrzysk benefisowych organizowanych przez klub kijowski. Dynamo zmierzy się również z Borussią Dortmund. Oba kluby zagrają w Dortmundzie 26 kwietnia. „Piłka nożna to najpiękniejsza rzecz na świecie. Ale są rzeczy, które są o wiele ważniejsze. Pokój, zdrowie, dom, edukacja. W środku Europy to wszystko już nie jest i to boli. Ukraińcy wraz z rodziną BVB, którzy już przynieśli krajowi wiele ton pomocy, a teraz chcą zebrać pieniądze ”- powiedział dyrektor generalny Borussii Dortmund Hans-Joachim Watzke.
Zaplanowane są również mecze z Paris Saint-Germain, FC Barcelona, AC Milan, Benfica Lizbona i Ajax Amsterdam. Sezon ukraiński musiał zostać przerwany 25 lutego, dzień po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.