Polska może zaplanować miliardowe wypłaty z Brukseli. Do tej pory zamrożono 137 miliardów funduszy europejskich. Przewodnicząca Komisji von der Leyen ogłosiła, że chce uwolnić pieniądze.
Polski premier powitał w piątek z uśmiechem przewodniczącego Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen udała się do Polski, aby ogłosić zamiar przekazania w nadchodzących dniach 137 miliardów euro dla Warszawy. Dla sprawującego urząd od grudnia premiera polskiego Donalda Tuska jest to pierwszy sukces polityczny oznaczający powrót jego kraju na scenę europejską.
„To dla nas kluczowy dzień, wiele osiągnęliśmy, włożyliśmy wiele wysiłku. 15 października obywatele polscy głosowali za demokracją i praworządnością. I to oni są prawdziwymi bohaterami polskiej historii.”
Fundusze te, pochodzące z unijnej polityki spójności i programu naprawy gospodarczej, zostały zamrożone w związku z atakami poprzedniego ultrakonserwatywnego rządu na niezależność sądownictwa i praworządność. Donald Tusk nie chcąc tracić czasu, przedstawił szereg reform, które przekonały Komisję.
Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, podkreśliła: „Z ogromnym zadowoleniem przyjmuję plan działania, który Pański rząd przedstawił w tym tygodniu państwom członkowskim. To mocne stwierdzenie, jasny plan działania dla Polski, a Wasze wysiłki są kluczowe. »
Decyzja zostanie oficjalnie przedstawiona przez kolegium komisarzy w przyszłym tygodniu w celu potwierdzenia uwolnienia środków.
„Komunikator. Profesjonalny badacz kawy. Irytująco skromny fanatyk popkultury. Oddany student. Przyjazny ćpun mediów społecznościowych”.