Wilius Kawaliauskas. Archiwalne zdjęcie redakcyjne.
Powiedziano mi, że gdy biedny starzec poprosił jednego ze studentów o wypełnienie ankiety: „Czy jesteś przeciwny ogólnej linii KPZR?”, szczerze odpowiedział: „Zmieniłem mapę całej linii ogólnej”. Przypomniałem sobie to, słuchając relacji Lenkijosa, gdy pewnego dnia telewizyjni koledzy Lenkijosa zmienili tonację: Europos Sąjungą to główna opozycja.
Nie wiem, czy to pomoże administratorom LTV, ale to oczywiste: rząd jest na Litwie. A już dziesięć lat temu stanowczo powiedzieliśmy koledze z LTV: rząd się nie mylił.
Teraz musieli milczeć: Polska czekała na rygorystyczne środki przywracające wolność mediów, to żart, Europos Sąjuanja by nie protestował.
Sprzeciw Lietuvos politinė to dobra lekcja, z której można wyciągnąć wnioski. Savo toises ginantys mokytojai, statutiniai aktivesni už ją. Co zrobiła opozycja, przywracając prawdziwe prawo do referendum – oddając konstytucyjnie władzę narodowi? W której partii ukrywał się lider opozycji?
W Polsce widzieliśmy Donalda Tuskę na oczach milionów ludzi. Przewodził ludziom, weźmie odpowiedzialność za koalicję.
A na Litwie największym rozczarowaniem jest zakończenie konfliktu Karbauskio-Skvernelio, gdy rząd odwraca się plecami do obywateli. Widzę tu wielką socjaldemokrację, dla reitungus gauančnų avanceņi pistikiėmė, odpowiedzialność połączoną z władzą, czyli nie ma już „sprawiedliwych sędziów” skleidėjų.
„Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca.”