Walka na Ukrainie: Amnesty International oskarża Rosję o zbrodnie wojenne

Stan: 29.03.2022 01:02

Amnesty International potępiła rosyjskie zbrodnie wojenne na Ukrainie. Cele cywilne byłyby atakowane „bezkrytycznie”. Według organizacji praw człowieka społeczność międzynarodowa zbyt często patrzy w drugą stronę.

Amnesty International oskarżyła Rosję o „rażące naruszenie prawa międzynarodowego” na Ukrainie. Organizacja praw człowieka udokumentowała „masowe ataki na szpitale, dzielnice mieszkalne i przedszkola, a także użycie zakazanej amunicji kasetowej” – wyjaśnił Markus N. Beeko, sekretarz generalny Amnesty International w Niemczech, podczas prezentacji rocznego raportu organizacji. To są zbrodnie wojenne.

W rocznym raporcie, który dokumentuje sytuację praw człowieka w 154 krajach, Amnesty oskarżyła społeczność międzynarodową o brak odpowiedniej reakcji na konflikty na całym świecie. Panuje klimat, „w którym naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego i najpoważniejsze naruszenia praw człowieka nie są sankcjonowane przez społeczność międzynarodową – ani w Jemenie, ani w Syrii, ani na kontynencie afrykańskim”.

„Rosjanie atakują czubek góry lodowej”

„Reakcja społeczności międzynarodowej na wiele punktów zapalnych na całym świecie była w zeszłym roku w większości niewystarczająca lub zbyt niepewna” – skrytykował Beeko. Ze względu na interesy gospodarcze lub polityczne państwa często unikały żądania poszanowania praw międzynarodowych i praw człowieka na wczesnym etapie.

„W tym sensie nielegalny atak Rosji na Ukrainę to tylko wierzchołek góry lodowej” – powiedział Beeko.

Amnesty mówiła również o nasilających się prześladowaniach głosów krytycznych na całym świecie. Obejmowały one ograniczenia wolności słowa, zrzeszania się lub zgromadzeń lub aresztowania, wymuszone zaginięcia, a nawet zabójstwa obrońców praw człowieka.

Pochwała przyjęcia uchodźców

„Zachowanie rosyjskiego rządu w najbardziej dramatyczny sposób pokazuje konsekwencje takiej globalnej ucieczki” – wyjaśnił Beeko. Organizacja praw człowieka pochwaliła jednak szybką reakcję UE i Niemiec na ruch lotniczy podczas wojny na Ukrainie. Z ponad 3,8 milionami mieszkańców jest największym od czasów II wojny światowej.

Beeko ostrzegł jednak, aby nie zapominać o uchodźcach z innych regionów. Uchodźcy z Bliskiego Wschodu i innych części świata nadal spotykają się z wysokim poziomem odrzucenia w wielu miejscach, powiedziała Amnesty. Odmawia się im nielegalnego i brutalnego dostępu do procedur azylowych, do których mają prawo na mocy prawa międzynarodowego na zewnętrznych granicach UE.

Organizacja udokumentowała również złe traktowanie i bezprawne represje w 2021 r. – w tym przez greckich funkcjonariuszy granicznych na granicy chorwacko-bośniackiej i polsko-białoruskiej. Na samej granicy białoruskiej z Polską, Łotwą i Litwą w 2021 r. zawrócono ponad 40 000 osób.

Władze USA również nielegalnie zawróciły w zeszłym roku prawie 1,5 miliona uchodźców na granicy amerykańsko-meksykańskiej, w tym dziesiątki tysięcy dzieci bez opieki.

Krytyka braku sprawiedliwości szczepionkowej

W swoim rocznym raporcie organizacja praw człowieka skrytykowała również brak uczciwych szczepień w globalnej walce z pandemią korony: „Chociaż ponad 70% populacji UE jest w pełni zaszczepionych, ludzie w wielu częściach południa wciąż czekają na ich pierwsza szczepionka” – powiedział Beeko. Do końca 2021 r. zaszczepiono mniej niż 8% z 1,2 miliarda ludzi na kontynencie afrykańskim.

Organizacja praw człowieka oskarża zatem polityków w krajach uprzemysłowionych o hipokryzję. Kraje zachodnie zmawiają się z wielkim biznesem w wyścigu o szczepionki, pogłębiając nierówności między krajami bogatymi i biednymi. Podczas gdy firmy farmaceutyczne osiągałyby ogromne zyski, Stany Zjednoczone lub uprzemysłowione kraje europejskie gromadziłyby szczepionki.

Amnestia – Rosja popełnia zbrodnie wojenne

Georg Schwarte, ARD Berlin, 29 marca 2022 05:42

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *