Wielkie cierpienie na naszej granicy – ​​„Proszę, nie odsyłajcie nas z powrotem!”

przez Isabel Pancake

Przez Polskę co tydzień przybywają setki uchodźców. Reporterzy BZ byli w drodze nad Odrę i Nysę.

We wtorek wieczorem na Stadtbrücke we Frankfurcie nad Odrą: policja aresztuje idącego młodego mężczyznę. „Proszę, nie odsyłaj nas z powrotem”, błaga klęczącego oficera.

Na Stadtbrücke we Frankfurcie nad Odrą policjant sprawdza uchodźcę, który w nocy przekroczył granicę Polski pieszo (fot. spreepicture) Zdjęcie: zdjęcie z imprezy

Policjant go uspokaja. Patrol zabrał go do Eisenhüttenstadt, początkowego centralnego ośrodka recepcyjnego w Brandenburgii. Z wdzięczności uchodźca całuje stopy oficera. Bo tak: jest jednym z ponad 5600 uchodźców, którzy od lata przybyli do Niemiec przez Białoruś.

►Klein Bademeusel, 90 kilometrów na południe od Frankfurtu nad Odrą: patrol policyjny sprawdza samochody przejeżdżające przez las z włączonym silnikiem. – Zwracamy uwagę na tablice rejestracyjne i rodzaje pojazdów – mówi jeden z funkcjonariuszy. Pochodzą z sąsiedniego biura.

Ten policjant obserwuje kierowców na moście z Osinowa Dolnego (Polska) do Hohenwutzen i wyciąga podejrzane pojazdy

Policjant obserwuje kierowców na moście z Osinowa Dolnego (Polska) do Hohenwutzen i wyjeżdża podejrzane pojazdy (fot. Olaf Selchow) Zdjęcie: Olaf Selchow

Policja zwraca uwagę, że jest tu z własnej inicjatywy. Nie mają bezpośredniego mandatu do aresztowania uchodźców. „Regularnie mamy nasze aresztowania. Uchodźcy przyjeżdżają samochodem i pieszo. Korzystają ze wszystkiego, co możliwe: mostów, przejść granicznych, ale także z suchej Nysy” – kontynuuje policjant.

►Zelz, na południe od Forst (Lausitz): Tutaj tama zatrzymuje wodę Nysy. W rezultacie koryto w niektórych miejscach prawie wyschło. Most łączy Siedlec (Polska) z brandenburską wsią Zelz.

Nielegalni uczestnicy mogą łatwo przejść przez ten most z Siedlec (Polska) do Zelz (Brandenburgia).  Zwykle przychodzą w nocy

Nielegalni uczestnicy mogą łatwo przejść przez ten most z Siedlec (Polska) do Zelz (Brandenburgia). Zwykle przychodzą nocą (fot. Olaf Selchow) Zdjęcie: Olaf Selchow

Jest ogrodzenie, ale ma ono tylko chronić przed przenoszeniem afrykańskiego pomoru świń – bramę można łatwo otworzyć. Pewien starszy mieszkaniec mówi: „Uchodźcy cały czas tu przyjeżdżają. Od czasu do czasu są kontrole, ale większość z nich odbywa się w nocy.

Jaz koło Zelz zatrzymuje wody Nysy.  Koryto rzeki jest więc miejscami prawie suche i można je pokonać pieszo

Jaz koło Zelz zatrzymuje wody Nysy. W efekcie, miejscami prawie wyschło koryto rzeki i można je przeprawić na piechotę (fot. Olaf Selchow) Zdjęcie: Olaf Selchow

Niektórzy uchodźcy w obawie przed złapaniem wybierają drogę nad Nysą: „Wtedy przechodzą przez las. Czasami wyrzucają mokre ubrania na ulicę – kontynuuje emeryt. Opisana ścieżka przecina las Zschorno.


przeczytaj też

►Dziesięciu uchodźców odzyskanych z miejsca odpoczynku w Brandenburgii

►Policja aresztuje 21 Irakijczyków na Brandenburger Landstrasse


W rzeczywistości na zakręcie leżą rzeczy: ręcznik, pas lędźwiowy, para skórzanych butów, żel do włosów, podpaski i płaski chleb. Ubrania są jeszcze lekko wilgotne, prawdopodobnie należą do czterech lub pięciu osób.

Uchodźcy rzucili swoje ubrania na pobocze drogi w pobliżu Zelz.  Zmokła uciekając przez Nysę

Uchodźcy rzucili swoje ubrania na pobocze drogi w pobliżu Zelz. Zmokła podczas ucieczki przez Nysę (fot. Olaf Selchow) Zdjęcie: Olaf Selchow

Guben na Dolnych Łużycach: Na latarni przed mostem granicznym wisi zalaminowana notatka: „Każdego dnia w Brandenburgii setki nielegalnych przejść granicznych. Opór! […]„Nie wszyscy mieszkańcy polskiej granicy są zadowoleni z obecnej polityki uchodźczej.

Eisenhüttenstadt, dalej na północ:Tutaj obywatele nie znają sytuacji inaczej. Osoby ubiegające się o azyl z całej Brandenburgii codziennie przyjeżdżają do obozu dla uchodźców na obrzeżach miasta – tak jak człowiek z mostu miejskiego we Frankfurcie.

„W porównaniu z ostatnimi trzema latami liczba migrantów wzrosła dziesięciokrotnie”, wyjaśnia Olaf Jansen, szef Centralnego Urzędu Imigracyjnego. „We wrześniu przybyło 1500 nowych uchodźców, w tym miesiącu będzie 3500”.

Jansen zapewnia jednak, że jeszcze daleko im do okupacyjnego kryzysu. Większość migrantów pochodzi z Iraku, Afganistanu, Syrii i Jemenu.

We wtorek wieczorem policja we Frankfurcie nad Odrą wielokrotnie zatrzymywała samochody i prosiła o identyfikację

We wtorek wieczorem policja we Frankfurcie nad Odrą zatrzymała samochody i poprosiła o identyfikację (fot. spreepicture) Zdjęcie: zdjęcie z imprezy

►Hohenwutzen, powiat Märkisch-Oderland: Policjant obserwuje przez lornetkę most do Osinowa Dolnego (Polska). Sprawdza każdy pojazd. Od czasu do czasu zwalnia samochód.

Prawie co noc patrole policyjne na granicy brandenbursko-polskiej

Prawie co noc patrole policyjne na granicy brandenbursko-polskiej (fot.: Spreepicture) Zdjęcie: Spreeobraz

►Schwedt: Tutaj również przeprowadzane są regularne kontrole. „Ale nie zauważamy tego zbytnio w mieście, ponieważ obszar przed granicą to martwy obszar” – wyjaśnia Wolfgang Unverricht (64 lata).

Emeryt Wolfgang Unverricht (64 lata) ze Schwedt spodziewa się w przyszłości większej liczby uchodźców w mieście

Emeryt Wolfgang Unverricht (64 lata) ze Schwedt spodziewa się w przyszłości większej liczby uchodźców w mieście (fot. Olaf Selchow) Zdjęcie: Olaf Selchow

Pomiędzy drogą wodną Hohensaaten-Friedrichsthal a Odrą jest niewiele arkad, poza tym jest tu tylko las i przyroda. „Wierzymy, że wkrótce będzie ich więcej” – powiedział emeryt.

Tuż przed Meklemburgią-Pomorzem Przednim uchodźcy nie muszą nawet przeprawiać się przez wodę: w Rosow znajduje się przejście lądowe. Dwa tygodnie temu policja odkryła 41 nielegalnych imigrantów w pobliskim mieście Tantow. Zostali przywiezieni do granicy przez przemytników i stamtąd dalej pieszo przez las.

Emerytka Gertraude Kretzschmar (67) z Rosowa lituje się nad uchodźcami

Emerytka Gertraude Kretzschmar (67) z Rosowa współczuje uchodźcom (fot. Olaf Selchow) Zdjęcie: Olaf Selchow

Emeryt Getraude Kretzschmar (67 l.) z Rosowa współczuje uchodźcom. „Kilka dni temu ulicą przyszedł młody człowiek. Policja natychmiast go zabrała. Ale dla niego to prawdopodobnie ratowało życie, więc przynajmniej ma coś do jedzenia i picia.

Emerson Allen

„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *