Wizyta lidera CDU w Kijowie: Merz chce spotkać się z Selenskyj – BKA „wyraźnie” odradzałoby to – polityka

Kanclerz po raz kolejny grożą obrazy, które mogą zaszkodzić jej reputacji – i nie oddadzą spójnego obrazu niemieckiej polityki. Tylko jego milczenie za czarną maską po przemówieniu ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Bundestagu, który wszedł do bunkra. Dziś lider niemieckiej opozycji Friedrich Merz chce wyrazić solidarność z Zełenskim w Kijowie przed szefem niemieckiego rządu. Dla niektórych członków koalicji wydaje się to kontrproduktywną wtórną polityką zagraniczną i prawdopodobnie zostanie zauważone również na Kremlu.

To odwrócenie porządku byłoby pierwszym międzynarodowym, afrontem dla Scholza, który wystawiłby go na cały świat. I to byłyby obrazy, których nie mogli wykorzystać działacze SPD w Szlezwiku-Holsztynie i Nadrenii Północnej-Westfalii.

To tutaj CDU znalazło swój wielki temat kampanii: Olaf Scholz i jego kurs na Ukrainie.

Zespół Merza potwierdził, że pojedzie do Kijowa w poniedziałek, ale ze względów bezpieczeństwa nie zostaną podane żadne dalsze szczegóły. Na poniedziałek zaplanowano jednak wspólne spotkanie Prezydium CDU i CSU w Kolonii z prezydentami Friedrichem Merzem i Markusem Söderem, po którym odbędzie się konferencja prasowa Merza, Södera i prowadzącego kampanię premiera Nadrenii Północnej-Westfalii Westfalii Hendrika Wüsta. „Wszystkie spotkania odbędą się zgodnie z planem” – powiedział jego rzecznik, zapytany przez Tagesspiegel. Dlatego Merz mógł odejść dopiero później.

Biorąc pod uwagę, że podróż pociągiem z Polski trwa zwykle 13 godzin, w tym przypadku prawdopodobnie odbyłaby się ona w Kijowie we wtorek rano – i zaćmienie pierwszego posiedzenia gabinetu kanclerza Scholza w zamku Meseberg, które odbywa się tego samego dnia.

Może też dojść do osobistego spotkania z Zełenskim, przynajmniej staramy się to robić.

Czy podróż ma coś wspólnego z wyborami regionalnymi?

Zełenskij wielokrotnie podkreślał, że goście są mile widziani, ale nie do robienia selfie czy do turystyki politycznej. Z drugiej strony oznacza to, że wyjazdy polityków, które mogłyby być również powiązane z wyborami krajowymi, nie leżałyby w interesie Ukrainy. Po pobycie przewodniczących komisji Marie-Agnes Strack-Zimmerman (FDP), Antona Hofreitera (Zieloni) i Michaela Rotha (SPD) na zachodniej Ukrainie byłaby to najwyższa jak dotąd wizyta polityka federalnego w Kijowie.

Merz poinformował Scholz

Wycieczka znana jest również Kancelarii. Rzecznik rządu powiedział na prośbę: „Mogę potwierdzić, że Friedrich Merz z wyprzedzeniem poinformował kanclerza o swoich planach. Według informacji Tagesspiegel Merzowi udzielała porad w zakresie polityki zagranicznej Kancelarii, czego do tej pory odmawiał.

[Wenn Sie die wichtigsten News aus Berlin, Deutschland und der Welt live auf Ihr Handy haben wollen, empfehlen wir Ihnen unsere runderneuerte App, die Sie hier für Apple- und Android-Geräteherunterladen können.]

BKA odradzałoby podróż

Szczególnie wybuchowy: Według informacji z Tagesspiegel Federalny Urząd Kryminalny (BKA) „wyraźnie” odradzał Merzowi wyjazd i poprosił go o odłożenie wyjazdu. Merz nie poinformował organów bezpieczeństwa o wycieczce do piątku.

BKA podobno zwróciło uwagę, że tak niebezpieczna wyprawa w strefę działań wojennych wymaga nieco dłuższego uprzedzenia. Merz podobno odrzucił także ochronę osobistą ze strony BKA. Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych odmówiło komentarza w tej sprawie, gdy zostało o to poproszone. Rzecznik CDU powiedział tylko: „Bez komentarza na temat szczegółów podróży i ustaleń dotyczących bezpieczeństwa”.

Z drugiej strony Scholz ponownie wyjaśnił, że generalnie obawia się pochopnych i impulsywnych działań. Jednocześnie Merz ujawnia zasadniczy problem, że Scholz mógł udać się tam znacznie wcześniej i wysłać sygnał, zwłaszcza po debacie nad reakcją na przemówienie Zełenskiego w Bundestagu.

Co Merz chce osiągnąć swoją podróżą – kierownictwo SPD woli milczeć

szef sztabu Merza, Jacob Schrot, podkreśla, że ​​chodzi o solidarność, Merz chce też słuchać i przyjmować konkretne prośby o wsparcie od ukraińskich rozmówców w Niemczech. – Poparcie Niemiec dla Ukrainy nie jest kwestią rządu kontra opozycja – podkreśla.

Dlatego demokratyczne centrum niemieckiego Bundestagu również przyjęło wspólny wniosek o wsparcie Ukrainy – nawet ciężką bronią – mimo że były to trudne narodziny, a Merz mniej wykorzystywał debatę do zajmowania się wojną z rosyjską agresją tylko do rozliczania się z Scholza. , której aprobata ostatnio spadła.

„Friedrich Merz swoją wizytą chce wyrazić tę wspólną polityczną odpowiedzialność opozycji + rządu” – napisał na Twitterze Schrot. Ale jako polityk opozycji nie ma nic konkretnego do zaoferowania kijowowi.

Kierownictwo SPD nie chce w tej chwili komentować tego wszystkiego, ale misję Merza należy postrzegać jako arogancję i afront. Lider SPD Lars Klingbeil skrytykował niedawno w Bundestagu, że Merz zajmuje się przede wszystkim politycznymi grami partii, ale nie polityczną odpowiedzialnością państwa w czasie wojny.

[Der Nachrichtenüberblick aus der Hauptstadt: Schon rund 57.000 Leserinnen und Leser informieren sich zweimal täglich mit unseren kompakten überregionalen Newslettern. Melden Sie sich jetzt kostenlos hier an.]

Kanclerz Olaf Scholz obserwuje w Bundestagu lidera frakcji związkowej Friedricha Merza, który ostro atakuje go za wykład o Ukrainie.Zdjęcie: Odd Andersen/AFP

Kanclerz woli szukać rozwiązań niż bawić się symboliczną polityką

Sam Scholz nie myśli zbytnio o polityce symbolicznej, woli pracować nad rozwiązaniami zakulisowymi. Selenskyj wprost zaprosił kanclerza do Kijowa po tym, jak wizyta prezydenta federalnego Franka-Waltera Steinmeiera, która była kontrowersyjna ze względu na jego poprzednią politykę rosyjską w Kijowie, uznał za niewłaściwą. Aby nie lekceważyć prezydenta, Scholz początkowo zdecydował się nie jechać do Kijowa.Po zwycięstwie Emmanuela Macrona we francuskich wyborach prezydenckich krążyły pogłoski, że obaj mogą pojechać do Kijowa w całości.

Johnson i Scholz dają PK, potem wycieczka do Kijowa, jedna do Lubeki

Ale wszystko po Merz mogłoby wyglądać śmiesznie dla Scholza, przynajmniej wzmocniłoby to wizerunek prokrastynatora i niezdecydowanego przed całym światem. Np. 8 kwietnia był gościem brytyjskiego premiera Borisa Johnsona w Londynie, KP został zapytany o plany podróży, obaj trzymali się dyskretnie – następnego dnia premier Johnson jechał przez Kijów z Selenskyj – podczas gdy Scholz prowadził kampanię w Lubece.

Ogólnie rzecz biorąc, ostatnio wyłonił się zniekształcony obraz, który wprawdzie jest nieco sfrustrowany w kręgach rządowych; Unia, jako największa partia opozycyjna, odnosi korzyści.

Nikt nie powinien zapominać, że gdyby Scholz stracił zaufanie koalicji sygnalizacji świetlnej i rozłamał się, w Bundestagu byłaby także większość dla koalicji jamajskiej.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson podróżuje po Kijowie z prezydentem Ukrainy Zełenskim.Zdjęcie: Reuters

Merz: Kanclerz ma problem – ze swoją koalicją

Merz podkreśla, że ​​problemem kanclerz nie jest Unia, ale spór w jej koalicji. Jednak Niemcy w rzeczywistości robią dokładnie to, co inni partnerzy NATO, a czasem nawet więcej, w zakresie pomocy finansowej i wojskowej – ale komunikują to tak źle, że pojawia się obraz zamieszania i niepokoju wahania, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz.

W przeciwieństwie do wojny w Iraku, kiedy lider frakcji Unii Angela Merkel służyła George’owi W. Bushowi i wyraźnie zdystansowała się od sprzeciwu kanclerza Gerharda Schrödera dla rozpoczętej przez USA wojny w Iraku z fałszywymi „dowodami”, na Ukrainie nie ma wojny, fundamentalna różnica między Unią a SDP.

Armin Laschet z pewnością ułatwiłby Scholzowi, ale Merz chce ujawnić słabości kanclerza swoim ofensywnym stylem politycznym. Tym samym nie powiódł się także jego cel ogólnego obowiązku szczepień i po przemówieniu Selenskyj wezwał Scholza do zajęcia stanowiska, niezależnie od porządku obrad Bundestagu. Scholz nic nie mówi.

Merz ze swej strony twierdzi, że ruch w dostawie ciężkiej broni pojawił się dopiero pod naciskiem Związku. Kanclerz początkowo ostrzegała przed eskalacją nuklearną z Rosją, rozumianą jako odmowa dostaw niemieckich czołgów, w szczególności SPD. Poinformowano o tym przez kilka dni i nagle okazało się, że rząd dał zielone światło na dostawę czołgów Gepard, które Kraus-Maffei Wegmann musiał najpierw naprawić.

Sondaże mówią: wielu poparło także deliberacyjny kurs Scholza

Każde wydarzenie CDU w kampanii wyborczej NRW dotyczy wojny, a kanclerz wraz z SPD zwracają uwagę, że nastroje ludności są podzielone, jednak że szczególnie starsi obywatele, którzy jeszcze przeżyli wojnę, są tam, aby ważyć Kurs kanclerza.

Po klęsce w Kraju Saary i wykluczeniu go z kampanii wyborczej ważne jest również dla lidera partii i frakcji Merza, że ​​może przyczynić się do zwycięstwa w wyborach. Czy jego działania przyniosą jakikolwiek skutek, dopiero się okaże.

Scholz jest wojowniczy – i planuje występ w telewizji

To, że Scholz mógł pokazać także inne oblicze, stało się jasne podczas majowego wiecu w Düsseldorfie. Musiał tam krzyczeć przeciwko gwizdkowi. Zadzwonił tam – także wobec listu otwartego od celebrytów – szanuje wszelki pacyfizm. „Ale to musi brzmieć cynicznie, żeby ukraiński obywatel miał bronić się przed bezbronną agresją Putina. To przestarzałe”. Aby jeszcze lepiej wyjaśnić swoją karierę, pojawi się również w programie ZDF „Czy była zakonnicą…?” Poniedziałek. być gościem – podczas gdy Merz chce jechać do Kijowa.

Podczas kampanii wyborczej mówiono: „Scholz się tym zajmie”

SPD wygrała wybory parlamentarne błyskotliwą komunikacją i jasnymi przekazami. „Scholz się tym zajmuje”, brzmiało hasło. W oczach niektórych członków SPD pozostało ich niewielu. A te niezwykłe znaki wymagają czasem mocnych gestów, co wielokrotnie podkreślano. 82-letnia przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi również odbyła długą i żmudną podróż do Kijowa i przybyła tam w niedzielę.

Rzecznik polityki praw człowieka frakcji Unii, Michael Brand, pozywa Scholza do sądu. „Friedrich Merz robi to, co kanclerz powinien był zrobić dawno temu” – powiedział zapytany przez Tagesspiegel. „Wielu szefów rządów, ministrów spraw zagranicznych i innych symbolicznie związało się z Ukrainą swoją obecnością w Kijowie. Rząd niemiecki unika tego, jak diabeł wody święconej, tak jak odmówił udzielenia szybkiego i poważnego wsparcia Ukrainie w jej walce o przetrwanie.

Scholz postrzega „coraz częściej jako tchórzliwego człowieczka, a nie jako kanclerza Republiki Federalnej Niemiec”. Nie tylko aktualne, ale i ważne dla historii jest to, że przynajmniej lider opozycji w niemieckim Bundestagu, a także trzej przewodniczący komisji koalicji, którzy starają się ratować honor naszego kraju.

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *