Wojna ukraińska – Głosy i wydarzenia: Rosja nie używa na Ukrainie superczołgów – powód jest dziwny
Dla Rosji rzeczywiście lepszy czołg bojowy Armata jest najwyraźniej „zbyt drogi”, aby można go było używać na wojnie. Żołnierze NATO szkolą się do przeprawy przez Wisłę w Polsce. Wszystkie wiadomości o wojnie z Ukrainą w live tickerze.
Faeser po podsłuchu Taurusa: wdrożyliśmy ochronę przed szpiegami
4:55: Po przeprowadzonej przez Rosję operacji podsłuchiwania funkcjonariuszy sił powietrznych rząd i opozycja w dalszym ciągu dyskutują o konsekwencjach, jakie z tego wynikną. Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser podkreśliła gotowość obronną niemieckich tajnych służb. „Aparat propagandowy Putina chce zdyskredytować nasze państwo, manipulować kształtowaniem opinii i dzielić nasze społeczeństwo” – powiedział dziennikom grupy medialnej Funke polityk SPD. „Putinowi się to wszystko nie uda”.
„Jeszcze bardziej wzmocniliśmy nasze środki ochronne przed szpiegostwem i dezinformacją i stale reagujemy na bieżący rozwój sytuacji. » Służba kontrwywiadu Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji została znacząco wzmocniona kadrowo i technologicznie. Priorytetem kontrwywiadu pozostaje walka z działalnością rosyjskich służb wywiadowczych.
Byk: Zagraniczny polityk SPD nie wyklucza zmiany kursu Scholza
Wtorek, 5 marca, godzina 3:00: Szef polityki zagranicznej SPD Nils Schmid uważa, że kanclerz Olaf Scholz (SPD) zrewiduje swoją odmowę dostarczenia Ukrainie rakiet manewrujących Taurus. „Przeszkody techniczne, konstytucyjne i strategiczne są wyższe niż w przypadku innych systemów uzbrojenia. Nie wyklucza to jednak możliwości, że w przyszłości rząd przyjmie inną ocenę i zdecyduje się działać” – powiedział Schmid dziennikom bawarskiej grupy medialnej. Jedyną czerwoną linią dla Scholza jest: „Żadnego bezpośredniego udziału” Niemcy i NATO na wojnę.” Jeśli chodzi o dostawy broni, Kanclerz „zawsze kierował się rozsądkiem i dostosowywał swoje decyzje do zmieniającej się sytuacji na Ukrainie, tak że możliwa stała się wówczas dostawa np. czołgów bojowych.
Stany Zjednoczone: Rosja chce siać niezgodę w związku z operacjami podsłuchiwania Bundeswehry
22:53: Rząd USA oskarżył Rosję o próbę podsycenia braku zaufania poprzez publikację nagranej rozmowy pomiędzy oficerami niemieckich sił powietrznych. Jest to „bezczelna i przejrzysta próba ze strony Rosjan siania niezgody” i sprawiania wrażenia, że Zachód nie jest zjednoczony i że w ogóle nie ma porozumienia w niemieckim rządzie co do tego, co robi – stwierdził. Dyrektor ds. komunikacji Rady, John Kirby, powiedział w poniedziałek. Ale nie ustąpią, bo tego chce Rosja.
Kirby powiedział, że współpracują, aby nadal wspierać Ukrainę i że Niemcy są „w środku tego wszystkiego”. Kirby stwierdził, że nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, czy Rosja słucha także innych krajów NATO. Jednak rząd USA z pewnością nie jest nieostrożny, jeśli chodzi o takie działania – i poważnie podchodzi do swojej odpowiedzialności za ochronę własnej komunikacji.
Najnowszy z Rosji zbiornik prawdopodobnie za drogie na wojnę
17:50: Według producenta nowy rosyjski czołg podstawowy Armata jest zbyt drogi, aby można go było wykorzystać w wojnie z Ukrainą. „Pod względem funkcjonalności znacznie przewyższa istniejące czołgi, ale jest zbyt drogi i dlatego armia raczej nie będzie go teraz używać” – powiedział oficjalnej agencji prasowej szef koncernu zbrojeniowego Rostec Siergiej Czemezow . Poniedziałek w Ria Novosti.
Armata T-14 została po raz pierwszy zaprezentowana publiczności w 2015 roku podczas defilady wojskowej w Moskwie. Według doniesień mediów czołg nie wszedł jeszcze do masowej produkcji ze względu na różne problemy techniczne.
Według Czemezowa, bliskiego współpracownika prezydenta Rosji Władimira Putina, gdy był on agentem w NRD, rosyjskie siły zbrojne oddały teraz Armatę do użytku. Jednak koszty są zbyt wysokie, aby można je było stosować na Ukrainie. „Dziś potrzebujemy pieniędzy, aby wyprodukować nowe czołgi, nową broń, być może tańszą” – powiedział Czemezow. Na potrzeby obecnego konfliktu właściwym jest zatem zakup tańszych czołgów T-90. Armata faktycznie miała zastąpić T-90.
Żołnierze NATO szkolą się do przekroczenia Wisły w Polsce
Poniedziałek, 4 marca, godzina 4:30: W ramach wspólnych ćwiczeń wojskowych żołnierze kilku krajów NATO chcą w najbliższy poniedziałek (godz. 9:00) przedostać się przez Wisłę do Polski. Ćwiczenia Dragon 24 („Smok”) na najdłuższej rzece Polski odbywają się w pobliżu miasta Korzeniowo, około stu kilometrów na południe od Gdańska. Według Sił Zbrojnych RP w akcji bierze udział 20 000 żołnierzy z dziesięciu krajów NATO, w tym 15 000 Polaków. Przeprawa przez Wisłę wraz z budową mostu pontonowego jest sprawdzianem współpracy sił zbrojnych na lądzie, morzu, w powietrzu i w cyberprzestrzeni.
Ćwiczenia są częścią ważnego manewru NATO mającego na celu odstraszenie Rosji na jej wschodniej flance. Ćwiczenia Steadfast Defender, które trwają około czterech miesięcy, rozciągają się od Norwegii po takie kraje jak Rumunia. Sojusz obronny zmobilizował w tym celu około 90 000 żołnierzy.
Oprócz efektu domina, jednym z głównych celów manewru na dużą skalę jest odstraszanie. Coraz częściej pojawiają się ostrzeżenia, że w ciągu kilku lat Rosja może być gotowa wystawić na próbę zaangażowanie NATO w sojusze. Od czasu decyzji prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który nie chce wykluczać użycia wojsk lądowych na Ukrainie, debata na temat wartości militarnej sojuszu nabrała jeszcze większego tempa.
Polska jest jednym z najbardziej zaangażowanych zwolenników Ukrainy i przyjęła także prawie milion uchodźców wojennych ze swojego wschodniego sąsiada. Służy także jako platforma logistyczna dla zachodniej pomocy wojskowej. Kraj będący członkiem UE i NATO należy do krajów, które ze względu na swoją sytuację czują się szczególnie zagrożone przez Rosję. Wielu Polaków obawia się, że pewnego dnia spotka ich los podobny do losu narodu ukraińskiego, który od ponad dwóch lat stoi w obliczu wojny z rosyjską agresją.
Polska ostatnio dużo zainwestowała w nowoczesne systemy uzbrojenia i wydaje na obronę około 4% swojego produktu krajowego brutto. Premier Donald Tusk ostrzegł niedawno, że groźby prezydenta Rosji Władimira Putina wobec Zachodu należy traktować „bardzo poważnie”.
W wywiadzie udzielonym na początku lutego amerykańskiemu prawicowemu moderatorowi Tuckerowi Carlsonowi Putin powiedział, że rosyjska inwazja na państwa NATO, Polskę i Łotwę, jest „całkowicie niemożliwa” – z jednym wyjątkiem. Zapytany, czy wyobraża sobie scenariusz, w którym wysłałby rosyjskie wojska do Polski, Putin odpowiedział: „Tylko w jednym przypadku: jeśli Polska zaatakuje Rosję”. » Rosja nie ma interesów terytorialnych w Polsce i na Łotwie – zapewnił. Ale to samo powiedział przed atakiem na Ukrainę w lutym 2022 r.
Rosja traci coraz więcej samolotów – kryje się za tym zapewne plan
16:55: Od zajęcia Awdijiwki w połowie lutego wojska rosyjskie posuwają się coraz dalej na wschodnią Ukrainę. Wiąże się to jednak z dużymi stratami w innych miejscach. Od tego czasu Ukraina zgłosiła zestrzelenie 15 rosyjskich samolotów.
Dzieje się tak także dlatego, że według ukraińskiego wojskowego think tanku Centrum Strategii Obronnych coraz większa liczba samolotów bojowych ponownie wkracza w ukraińską przestrzeń powietrzną. „Wróg przezwyciężył strach przed użyciem samolotów bezpośrednio nad polem bitwy” – napisali analitycy pod koniec lutego. Przyniosłoby to również ogromne korzyści siłom rosyjskim na miejscu.
Do tego samego wniosku dochodzi również Instytut Studiów nad Wojną (ISW). „Wydaje się, że siły rosyjskie są skłonne zaryzykować dalsze straty powietrzne, aby osiągnąć taktyczne korzyści we wschodniej Ukrainie” – stwierdzono w sobotnim raporcie sytuacyjnym.
Według ukraińskiej informacji wojskowej wśród 15 zestrzelonych samolotów znajduje się dwanaście samolotów bojowych i samolot rozpoznawczy A-50. „Jednym z powodów tych strzałów jest fakt, że w ostatnich miesiącach rosyjskie siły powietrzne stały się coraz bardziej aktywne w wojnie” – powiedział ekspert wojskowy Gustav Gressel w niedawnym wywiadzie dla w Internecie.
Miedwiediew: Niemcy przygotowują się do wojny z Rosją
14:39: Po opublikowaniu podsłuchanej rozmowy oficerów Bundeswehry na temat rakiety manewrującej Taurus były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oskarżył Niemcy o przygotowania do wojny z Rosją. Próby przedstawiania rozmowy oficerów Bundeswehry jedynie jako gry umysłowej na temat rakiet i czołgów to „złośliwe kłamstwa” – napisał w niedzielę w serwisie internetowym Telegram wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji. „Niemcy przygotowują się do wojny z Rosją”.
Od piątku w sieci krąży 38-minutowe nagranie, na którym słychać rozmowę czterech niemieckich funkcjonariuszy. Nagranie zostało rozpowszechnione w Telegramie przez redaktorkę naczelną rosyjskiego kanału telewizji państwowej RT, wcześniej znanej jako Russia Today, Margaritę Simonyan. Rozmowa koncentruje się na możliwościach wykorzystania przez ukraińskie siły zbrojne niemieckich rakiet manewrujących Taurus o zasięgu do 500 km i możliwych skutkach ich użycia.
Nie jest jasne, czy „przywódcy polityczni” i kanclerz Olaf Scholz (SPD) zostali poinformowani o rozmowach funkcjonariuszy – napisał były prezydent Rosji, obrażając Scholza jako „kanclerza wątróbki”. Historia zna jednak wiele przykładów żołnierzy zdolnych do „rozpoczynania lub prowokowania” wojen.
mmo, al, ja, til, pip, shu, ter, daz, fil, sca, wop, lro, juw, cba/z materiałami agencyjnymi
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.