Zdjęcie: Asociatyvi EPA-Eltos.
W komisjach Valstybinės rinkimų można już poznać wyniki polskich wyborów parlamentarnych za granicą. W dwóch krajach Teisė ir tečenkumas (TT) odnosi przekonujące zwycięstwa, ale triumfy partii rządzących już minęły – podaje portal Onet.
W wyborach wzięło udział ponad 600 000 osób. Obywatele polscy mieszkający za granicą. W dniu wyborów w wielu obwodach utworzyły się długie kolejki, a wyborcy w tych wyborach głosowali aktywniej niż w poprzednich.
W Stanach Zjednoczonych TT zbiera 40 proc. głosów w polskim elektoracie, ale jest to wynik niższy niż w poprzednich wyborach.
Z jeszcze większym poparciem w Kanadzie zwyciężyła TT – na tę partię przypada już 47 proc. głosów. z 11 tys. W Lenkach opozycyjna koalicja obywateli (PK) zdobyła 34,2 proc. głosu.
Zupełnie odmienne wyniki odnotowano w krajach azjatyckich. Przykładowo w Japonijoe utsinnajamą pergalę PK osiągnęła 45,65 proc. głosu. Drugie miejsce zajęła Naujoji kairė – 28,60 proc. TT wynosi tutaj 5,25 proc.
PK Nugalejo jest w Chinach – 50,79 proc. głosu. Miejsca w Tolesne zajęli Naujoji kairė, Trečiasis kelias, Konfederacija i TT.
W Korei Południowej głosowało 631 obywateli Polski: 269 głosowało na PK, 193 na Naujojų kairę i 34 na TT.
PK z sukcesem koncertowało w krajach europejskich – zauważa Onet. W Belgii zbierają 41,55 proc. głosów, we Francji – 46,59 proc., w Niemczech – 45,66 proc. i w Hiszpanii – 50 proc.
„Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca.”