Wybory w sąsiednim kraju: rozdarta Polska


Plakat Kaczyńskiego na „Marszu Miliona Serc”.
Zdjęcie: dpa

Obywatele polscy są wobec siebie nieprzejednani. Rozmowa z dwiema rodzinami, jedna chce być konserwatywna, druga liberalna. Jak widzisz wybory?

FTa niedziela wyborcza w Polsce z pewnością nie będzie trudna. Podział i polaryzacja polskiego społeczeństwa osiągnęła nowy szczyt. Ankieta na Platformie Kilka milionów ludzi z obu obozów politycznych nie jest zatem na to gotowych.

Gerharda Gnaucka

Korespondent polityczny na Polskę, Ukrainę, Estonię, Łotwę i Litwę z siedzibą w Warszawie.

Więc co ? Wyemigrować? Planujesz zamach stanu? A może ponownie podzielić kraj jak w XVIII wieku i przenieść wszystkich liberalnie nastawionych obywateli na zachód, a konserwatystów na wschód od Wisły? Sugeruje to w bardzo kontrowersyjnym eseju warszawski pisarz Antoni Libera. Gdyby w Polsce, tak jak w Niemczech, do wyboru było „przekleństwo roku”, to wówczas duże szanse miałoby to określenie: „wojna polsko-polska”, wojna polsko-polska. Powietrze kampanii wyborczej jest pełne okrzyków wojennych. Tymczasem czołowi kandydaci obu stron otwarcie mówią o swoich zmaganiach ze „złem”.

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *