„Nie było obiecane”
Federalni nie widzą naruszenia obietnicy w wymianie pierścieni czołgów
27.05.2022, 09:48 (zaktualizowany)
Aby jak najszybciej sprowadzić ciężką broń na Ukrainę, Polska dostarcza do strefy działań wojennych czołgi i liczy na wysokiej jakości zamienniki z Niemiec – które jednak w tej chwili nie są dostępne. W Berlinie ludzie są teraz zaskoczeni polskimi zarzutami.
Rząd federalny odrzucił zarzut polskiego prezydenta dotyczący projektu wymiany czołgów pierścieniowych. „Rząd federalny jest oszołomiony” – powiedział w Berlinie rzecznik rządu Steffen Hebestreit. Odnotowujemy krytykę polskiego prezydenta „ale to nie wystarczy”.
Tłem jest spór o propozycję rządu niemieckiego, aby wschodnioeuropejscy partnerzy UE i NATO przekazali Ukrainie czołgi sowieckie lub rosyjskie. W tym celu muszą otrzymać zmodernizowane czołgi Leopard 2 z Niemiec. Hebestreit wspomniał o negocjacjach z kilkoma krajami Europy Wschodniej. Nie obiecano jednak dostarczyć najnowocześniejszego typu czołgów Leopard 2-A7. Bundeswehra również ma tylko kilka kopii tej wersji, a kolejne są w drodze. Dlatego też osiągnięto porozumienie z Republiką Czeską na przykład na dostawę zmodernizowanych czołgów Leopard 2 w celu zastąpienia starych czołgów w stylu sowieckim.
We wtorek ministrowie spraw zagranicznych obu krajów Annalena Baerbock i Biegniew Rau podkreślili, że chcą załagodzić irytacje na ten temat. Prezydent Polski Duda powiedział wcześniej „Weltowi”, że Niemcy obiecały Polsce dostawę czołgów, ponieważ rząd w Warszawie dostarczył na Ukrainę własne zapasy. „Nie dotrzymali tej obietnicy i szczerze mówiąc jesteśmy bardzo rozczarowani” – dodał Duda.
Rząd federalny został skrytykowany za politykę dostarczania broni na Ukrainę. Politycy unijni zarzucali jej ukrywanie dokładnej procedury i nierespektowanie umów z krajami partnerskimi, takimi jak Polska. Krytycy pochodzili również z koalicji sygnalizacji świetlnej.
„Nie wodoszczelny dobrze”
„Oczywiście były obietnice ze strony niemieckiego rządu dotyczące wymiany pierścieni z polskim rządem, które nie zostały dotrzymane” – powiedział Welt TV lider CDU Friedrich Merz. „Rząd federalny musi teraz szybko wyjaśnić, dlaczego nie wypełnia podjętych zobowiązań”.
Rzeczniczka polityki obronnej grupy parlamentarnej Zielonych Sara Nanni krytykuje w tej sprawie socjaldemokratyczną federalną minister obrony Christine Lambrecht. „Rozumiem gniew Warszawy i dziwię się, że minister obrony nie przedyskutował tego z Polakami w sposób szczery” – powiedziała portalowi informacyjnemu t-online. Najwyraźniej Niemcy nie dały Polsce jasno do zrozumienia, że „chcą użyć starszego sprzętu do uzupełnienia braków w polskiej armii”.
Przewodnicząca Komisji Obrony Bundestagu, Marie-Agnès Strack-Zimmermann z FDP, po raz kolejny zabiegała o powołanie koordynatora dostaw broni w związku z zamieszaniem w Polsce. „Oczywiście polski prezydent też nie ma osoby kontaktowej w kancelarii” – powiedziała Weltowi.
(Ten artykuł został po raz pierwszy opublikowany w środę, 25 maja 2022 r.)
„Komunikator. Profesjonalny badacz kawy. Irytująco skromny fanatyk popkultury. Oddany student. Przyjazny ćpun mediów społecznościowych”.