Więcej
W wieku dwudziestu kilku lat Andreas Mendel z Ziertheim założył własną firmę zajmującą się promocją zdrowia. Dziesięć lat później zgromadził 400 klientów korporacyjnych. Jego przepis na sukces.
Jonathan Mayer
Wszystko zaczyna się od przerwy na kawę: dla Andreasa Mendla jest to trzeci semestr na Uniwersytecie w Bayreuth, 2011, w samym środku fazy egzaminacyjnej. Kolega z klasy rozmawia z Ziertheimerami, rozmawiają o świętach Bożego Narodzenia i służbie ratunkowej. Kolega Harald Schubert musi ponownie interweniować, ponieważ kolega jest na zwolnieniu lekarskim z powodu bólu pleców. I jak już można sobie wyobrazić ze studentami ekonomii zdrowia, obaj myślą: musi istnieć oferta, z której firmy mogą skorzystać, aby chronić zdrowie swoich pracowników. Ale elastyczny, nie związany ze sztywnymi harmonogramami treningowymi i w taki sposób, że możesz to zrobić z dowolnego miejsca. Z tego pomysłu można już tak wiele wydobyć, że rozwinęła się firma, która dziesięć lat później zatrudnia 25 pracowników w czterech lokalizacjach i zaopatruje ponad 400 firm.
Ten artykuł nie kończy się na tym, ale jest zarezerwowany dla naszych subskrybentów. Niestety, ustawienia Twojej przeglądarki uniemożliwiają nam obecnie wyświetlanie odniesienia do naszej oferty subskrypcji. Jeśli chcesz kontynuować czytanie, możesz przetestować naszą ofertę PLUS+ tutaj. Jeśli jesteś już subskrybentem PLUS+, .
Ten artykuł nie kończy się na tym, ale jest zarezerwowany dla naszych subskrybentów. Niestety, ustawienia Twojej przeglądarki uniemożliwiają nam obecnie wyświetlanie odniesienia do naszej oferty subskrypcji. Jeśli chcesz kontynuować czytanie, możesz przetestować naszą ofertę PLUS+ tutaj.
następujące tematy
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.