Galinga Lenkijos rinktinės zaczyna: niepowstrzymany pan Ponitka jest lojalny wobec porażki

Pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach Europos odniesiono w Lenkijos rinktinė (1:0). Prahoje vykusiame mače lenkai po permainingos kovos 99:84 (29:18, 17:28, 23:17, 30:21) palaužė w Czechach (0-1).

Prowadzący Polaków do zwycięstwa Mateušas Ponitka w 29 minut zdobył 26 punktów (7/10 debli, 2/6 debel, 6/9 zbiórek), 4 zbiórki, 9 asyst za 26 punktów.

AJ Slaughteris zdobył 23 punkty i 5 punktów za trzy do 11.

Permainingai besiklosčiusiose rungtynės, jako pierwszy strzelił Lankę, po pierwszej połowie prowadził 11 punktami (29:18). W drugiej kwarcie, po otrząsnięciu się z porażki, rywale opuścili mecz z remisem (46:46).

Trzecia kwarta znów zaczęła się od większych sukcesów dla Lenki, która prowadzona przez Slaughterio sprowadziła 7-0 i miała 7-punktową przewagę (53:46).

Dvitaškio dvitaškio Jano Vesely zmniejszył stratę do 4 punktów (78:82).

Czekało go jednak wszystko, co można było zrobić: lenkai smogė decydujące przełamanie 13:5 to nužygiavo į pergalę.

Najlepszym zawodnikiem Czech był Janas Vesely, który zdobył 17 punktów (6/8 dwit., 5/7 bodów).

Przed meczem nie było jasnego obrazu, na boisko wszedł wracający do zdrowia po kontuzji Tomasz Satoransky, ale obrońca pojawił się na boisku. „Barcos” nie przewrócił jednak nowych gór: w 17 minut nie zdobyli punktu (0/2 trey), wykonali 6 asyst, a ostatnio zdobyli 3 punkty.

Polska: Mateusha Ponitka 26 (9 rez. przegranych), AJ Slaughteris 23, Aleksandras Balčerowskis 14.

Republika Czeska: Janas Vesely 17 (6/8 dwit.), Jaromir Bohačikas 13.


Danielle Currey

"Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *