Polska nałożyła sankcje na 365 obywateli Białorusi powiązanych z aparatem państwowym po tym, jak Sąd Najwyższy Białorusi utrzymał w mocy wyrok 8 lat więzienia dla Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i przywódcy polskiej mniejszości.

W ubiegłym tygodniu Sąd Najwyższy Białorusi odrzucił apelację Poczobuta od wyroku skazującego za „umyślne akty podżegania do wrogości i nienawiści na tle narodowym, religijnym i społecznym”.

W odpowiedzi Polska wydała listę sankcyjną osób, które „sprzyjały reżimowi białoruskiemu i były zaangażowane w legitymizację i wspieranie represyjnej polityki władz w Mińsku” – poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński.

Część z nich „jest odpowiedzialna za umotywowany politycznie wyrok wobec Andrzeja Poczo, ale oparty na fałszywych zarzutach” – dodał. Na liście znajdują się również przedstawiciele biznesu oraz osoby związane z nielegalnymi przepływami migracyjnymi do Polski i innych krajów bałtyckich.

Osoby znajdujące się na liście sankcyjnej miały brać udział w czynnościach prawnych wobec uczestników antyrządowych protestów, zbieraniu informacji o protestujących, ale także stosowaniu przemocy fizycznej i psychicznej wobec opozycji, w tym dyskryminowaniu polskiej mniejszości na Białorusi.

Zgodnie z polską decyzją osoby objęte sankcjami otrzymają zakaz wjazdu do Polski i całej strefy Schengen, a aktywa przedsiębiorców również zostaną zamrożone.

49-letni Poczobut jest wieloletnim korespondentem liberalnej gazety Gazety Wyborczej. Był także działaczem Związku Polaków na Białorusi (ZPB) – organizacji mniejszości polskiej zdelegalizowanej przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Poczobut jest uznawany na arenie międzynarodowej za więźnia politycznego, a wiele krajów lobbowało za jego uwolnieniem.

Na liście polskich sankcji znalazło się 159 posłów, 76 sędziów, 7 prokuratorów, 32 samorządowców, 28 funkcjonariuszy policji i innych służb, 23 przedstawicieli mediów propagandowych, 24 sportowców i działaczy sportowych, 8 urzędników administracji publicznej i przedstawicieli przedsiębiorstw publicznych. oraz osiem osób związanych z kulturą i nauką.

Sankcje nałożono także na 16 przedstawicieli firm powiązanych z Moskwą oraz osoby odpowiedzialne za organizację nielegalnej migracji ludności z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej do Polski i krajów bałtyckich – poinformował resort.