Zgodnie z otrzymanymi informacjami informacje o uzbrojeniu, amunicji, częściach zamiennych, odzieży itp. polskiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej wyciekły do Internetu. Niektóre dane dotyczące sprzętu wojskowego zakupionego przez Polskę od Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Izraela.
„Właśnie doszły do nas wtedy wiadomości. Są to dane strategiczne, które rosyjskie służby specjalne starają się pozyskać. naszych zapasów, jednostek priorytetowych i szerzej zdolności obronnych naszego kraju”. Takie dane są niezwykle ważne dla planowania ofensywy. operacji” – powiedział dziennikarzom gen. Piotr Pytel, były szef kontrmilitarnego wywiadu polskiej armii.
Według wstępnych danych, w wyniku błędu jednego z pracowników, dokumenty wyciekły do Bydgoszczy, gdzie znajduje się kierownictwo planowania logistycznego Inspektoratu Wsparcia WP.
W odpowiedzi na te informacje szef MON Mariusz Błaszczak napisał na Twitterze: „Spokojnie, nie wyciekły żadne tajne informacje, a Polska jest bezpieczna”.
Żadna część tej publikacji nie może być powielana bez pisemnej zgody firmy ELTA.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.