Warszawa/kijów (dpa) – Prezydent RP Andrzej Duda i szefowie państw trzech państw bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii spotkali się na Ukrainie na rozmowy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Poinformowało o tym polskie biuro prezydenckie na Twitterze.
Szefowie państw czterech państw UE i NATO udali się w środę pociągiem do kijowa, stolicy Ukrainy. W ten sposób chcieli dać znak wsparcia Ukrainie w jej obronie przed rosyjskim atakiem.
Przed spotkaniem z Selenskyj czterej prezydenci udali się z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem do Borodjanki na północny zachód od Kijowa – i byli zszokowani wpisami na Twitterze. Tam „pokazano ciemną stronę ludzkości”, napisał litewski szef państwa Gitanas Nauseda.
Jego estoński kolega Alar Karis napisał: „Zło pozostawiło ślad śmiertelnego zniszczenia”.
Prezydent Łotwy Egils Levits wezwał do opracowania planu odbudowy Ukrainy.
Według źródeł ukraińskich Borodyanka jest jednym z najbardziej zniszczonych miast regionu stołecznego. Kijowski rząd obawia się dużej liczby ofiar. Ukraińska obrona cywilna od tygodnia szuka tam ocalałych i ofiar. Selenskyj powiedział niedawno, że w Borodiance było „o wiele straszniej” niż w Buczy.
Obrazy z Buczy – innego przedmieścia Kijowa – wywołały międzynarodowy horror. Tam, po wycofaniu się wojsk rosyjskich, na ulicach znaleziono setki ciał byłych mieszkańców. Ukraina obwinia za masakrę wojska rosyjskie. Moskwa temu zaprzecza.
Według informacji z Warszawy wizyta została zorganizowana przez Polskę ze wspólnej inicjatywy. Prezydent federalny Frank-Walter Steinmeier rzeczywiście chciał pojechać z czterema prezydentami do Kijowa. Jednak ukraiński rząd odrzucił wizytę Steinmeiera.
© dpa-infocom, dpa:220413-99-910585/2
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.