Głosowanie jest w tym kraju bardzo wygodne. Jeśli nie masz ochoty iść do lokalu wyborczego, możesz po prostu wysłać swój głos pocztą. Ale to nie jest dane. Zasady głosowania znacznie różnią się w zależności od kraju, a niektóre stany w ogóle nie zezwalają na głosowanie korespondencyjne lub tylko w wyjątkowych przypadkach – dotyczy to Polski.
Wielki wysiłek w głosowaniu
W najbliższą niedzielę Polacy zostaną wezwani do urn. Jednak nie wszyscy głosują w Polsce: szacunki mówią, że na całym świecie liczba uprawnionych do głosowania za granicą wynosi kilkaset tysięcy. W tym roku w Niemczech zarejestrowało się około 108 000 osób. Ostatecznie Twój głos też powinien się liczyć.
Ale są przeszkody. Karty do głosowania nie można po prostu przesłać do Polski pocztą. Zamiast tego należy udać się do specjalnie zorganizowanego lokalu wyborczego za granicą. W praktyce dzień wyborów jest dla Polaków za granicą niemałym wysiłkiem. W wielu przypadkach w najbliższej okolicy po prostu nie ma lokali wyborczych. Niedzielny spacer do lokalu wyborczego staje się wówczas wycieczką jednodniową. Uprawnieni wyborcy będą musieli nawet przejechać setki mil. Łącznie w Niemczech mają zostać utworzone 42 stanowiska.
Krytyka aktualnego stanu prawnego
Ewa Tuora-Schwierskott jest prezesem Stowarzyszenia Prawników Polsko-Niemieckich oraz profesorem prawa konstytucyjnego i europejskiego we Wrocławiu. Zna procedurę głosowania za granicą. Kiedy mieszkała w Ratyzbonie, aby głosować, musiała jechać do oddalonego o około 120 kilometrów Monachium.
Brak głosowania korespondencyjnego faktycznie zniechęca ludzi do głosowania.
Tuora-Schwierskott nie zgadza się z obecnym stanem prawnym. Bo gdyby bariera głosowania była wysoka, wiele osób po prostu zrzekłoby się prawa do głosowania.
Kampania wyborcza w Polsce jest trudna. Prawicowi ekstremiści mogą decydować o sposobie przeprowadzenia wyborów.
11 października 2023 | 06:37 minut
Możliwość głosowania korespondencyjnego wcześniej
Prawo do głosowania nie zawsze takie było. W latach 2011-2018 głosowanie korespondencyjne było możliwe w Polsce, zarówno w kraju, jak i za granicą. W 2019 r. narodowo-konserwatywny rząd PiS ponownie ograniczył tę możliwość.
Od tego czasu nikt nie ma prawa głosowania korespondencyjnego. Istnieje tylko kilka wyjątków, na przykład dla osób niepełnosprawnych fizycznie. Agnieszka Łada-Konefał, zastępca dyrektora Instytutu Niemiecko-Polskiego, krytykuje także obowiązujące przepisy.
Rząd PiS, podając błędną argumentację, zniósł głosowanie korespondencyjne. Odniosła się ogólnie do zarzutów o fałszowanie głosów wyborców drogą korespondencyjną.
Nie ma to podstaw faktycznych i jest szkodliwe dla demokracji.
Polska jest w trakcie kampanii wyborczej. Ma to konsekwencje także dla polskiej armii. We wtorek do dymisji złożyło się dwóch generałów. Jednym z powodów może być zaangażowanie wojska w kampanię wyborczą.
11 października 2023 | 02:02 minut
Jaka jest sytuacja w innych krajach?
W porównaniu z UE Polska jest w mniejszości z tą regulacją. W niemal wszystkich krajach obywatele mieszkający za granicą mogą głosować korespondencyjnie. Poza Polską, członkowie UE, Czechy i Bułgaria nie oferują głosowania korespondencyjnego dla obywateli zagranicy.
W Czechach Senat zasadniczo opowiadał się za wprowadzeniem głosowania korespondencyjnego, nie osiągnął jednak porozumienia w sprawie konkretnego wdrożenia. W Bułgarii również nie wchodzi to w grę. W Turcji ważne jest także głosowanie za granicą. W Niemczech jest 1,5 miliona tureckich wyborców. W przeszłości prezydent Erdogan przyjeżdżał nawet do Niemiec, aby wziąć udział w kampanii wyborczej w ich imieniu. Nie ma głosowania korespondencyjnego; głosowanie odbywa się w konsulatach.
Od czasu wyboru Donalda Trumpa głosowanie korespondencyjne było na celowniku wielu przywódców rządów. Obecny polski rząd też nie przywiązuje do tego zbytniej wagi. Czas pokaże, czy nieoddane głosy korespondencyjne zadecydują o wyborach parlamentarnych w Polsce.
Moritz Flocke jest stażystą prawniczym w redakcji ZDF Prawo i Sprawiedliwość.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.