Bundeswehr testuje nowe oddziały bojowe

A.poruszanie się wojsk w popiele nawet na lodzie i śniegu, walka na podmokłym terenie, połączenie siły uderzenia i mobilności w celu stworzenia ofensywnej obrony – tego mniej więcej oczekuje Bundeswehra od nowo utworzonej dużej jednostki, „Brygady Sił Pośrednich”. Po raz pierwszy żołnierze i pojazdy tego nowego stowarzyszenia szkolili się wspólnie do walki w Saksonii-Anhalt, w zimowych warunkach. Oto, jak powinny być te siły piechoty: silniej uzbrojone niż bataliony zwiadowcze czy myśliwskie, ale znowu nie tak ciężkie jak grenadierzy pancerni z bojowymi wozami piechoty Puma lub wyposażone bataliony czołgów Leoparda 2.

Inspektor armii Alfons Mais od dawna chciał wykorzystać takie jednostki do wypełnienia, jak podejrzewa, luki w obecnym szkoleniu wojsk lądowych. Generał porucznik chce uwzględnić zmianę scenariusza dla NATO, a w szczególności dla jego najpotężniejszych europejskich wojsk lądowych. Gdyby główna wyimaginowana linia obrony niemieckich jednostek w czasie zimnej wojny znajdowała się gdzieś pomiędzy Morzem Bałtyckim a Górami Fichtel, czyli zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od własnych koszar, w obecnych scenariuszach konieczne byłyby podróże na większe odległości .

Kierowca rydwanu kołowego Boxer


Kierowca rydwanu kołowego Boxer
:


Zdjęcie: Daniel Pilar

W obliczu rosyjskiego ataku na Ukrainę i gróźb Moskwy pod adresem państw bałtyckich, ale także Polski i Finlandii, nowego członka NATO, sojusz znajduje się pod ciągłym napięciem wzdłuż linii położonej około 1400 kilometrów na wschód. Bundeswehra nie jest do tego dobrze przygotowana. Istnieją dwa parametry wiarygodnego odstraszania: czas i siła ognia. Oznacza to: wojska NATO muszą być szybko obecne tam, gdzie grozi możliwy atak lub ma on miejsce.

Bundeswehra stawia czoła wyzwaniu na dwa sposoby

Muszą też być w stanie przeciwstawić się dobrze uzbrojonemu wrogowi za pomocą potężnych, dobrze uzbrojonych i dobrze chronionych jednostek czołgów i artylerii. Początkowym celem nie jest pokonanie Rosjan w wojnie, ale raczej powstrzymanie ich do czasu, aż NATO będzie mogło rozmieścić całą swoją siłę militarną. W szczególności oznacza to: dopóki Stany Zjednoczone nie zmobilizują swoich brygad i dywizji i nie przerzucą ich na wschodnią flankę.

Bundeswehra podejmuje to wyzwanie na dwa sposoby: z jednej strony, z inicjatywy kanclerza Olafa Scholza i ministra obrony Borisa Pistoriusa (obaj SPD), na Litwie w nadchodzących latach na stałe stacjonować będzie brygada licząca około 5 tys. żołnierzy . W skład tej „Brygady Litewskiej” będzie wchodzić kilka kompanii Puma, a także czołgi artyleryjskie i główne czołgi bojowe Leopard 2. Wszystkie są pojazdami gąsienicowymi. Drugi komponent szybkiego reagowania składać się będzie ze średnich sił 21. Brygady, dowodzonych od lutego przez pułkownika Marco Eggerta. Jako szef grupy projektowej „Wzmocnienie wymiaru lądowego” brał już udział w planowaniu sił pośrednich i obecnie je realizuje.

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *