Narodowo-konserwatywny rząd Polski składa się do dymisji po otwarciu Sejmu

przez MDR AKTUELL

13 listopada 2023, 22:37

Zgodnie z oczekiwaniami narodowo-konserwatywny rząd PiS premiera Morawieckiego podał się do dymisji podczas posiedzenia inauguracyjnego nowo wybranej izby niższej polskiego Sejmu. Po wyborach do parlamentu 15 października Morawiecki nie ma już większości do utworzenia nowego rządu. Mimo to prezydent Duda początkowo zlecił Morawieckiemu utworzenie rządu.

Dobre cztery tygodnie po wyborach parlamentarnych w Polsce, zgodnie z oczekiwaniami, obecny narodowo-konserwatywny rząd PiS premiera Mateusza Morawieckiego podał się do dymisji.

Podczas inauguracyjnego posiedzenia nowej izby niższej polskiego parlamentu złożono ślubowanie 460 nowo wybranych posłów. Nowym marszałkiem parlamentu został wybrany proeuropejski opozycjonista Szymon Holownia. Wyraźne zwycięstwo chadeków nad kandydatką PiS Elżbietą Witek stosunkiem głosów 265 do 193 uznano za pierwsze zwycięstwo obozu proeuropejskiego.

Najpotężniejszą siłą jest trójstronny sojusz opozycji

W wyborach parlamentarnych 15 października zdecydowaną większość zdobył trójstronny sojusz opozycji na czele z byłym przewodniczącym Rady UE Donaldem Tuskiem z liberalno-konserwatywnej koalicji obywatelskiej KO. Dotychczasowa rządząca partia narodowo-konserwatywna PiS stała się w wyborach największą siłą w Sejmie ze 194 mandatami, ale brakowało jej większości absolutnej.

Niemniej jednak w poniedziałkowy wieczór polski prezydent Andrzej Duda zlecił politykowi PiS Morawieckiemu utworzenie rządu. Duda, który sam wywodzi się z szeregów PiS, swoją decyzję uzasadniał stwierdzeniem, że w Polsce tradycją parlamentarną jest, że zadanie to w pierwszej kolejności otrzymuje przedstawiciel najsilniejszej frakcji. Opozycja zarzucała wówczas Dudzie chęć opóźnienia zmiany władzy w Polsce.

14 dni dla Morawieckiego

Zgodnie z polską konstytucją Morawiecki ma teraz 14 dni na poddanie swojego gabinetu pod głosowanie w parlamencie. Ponieważ dla swojego nowego gabinetu nie uzyska większości w parlamencie, jego misja jest skazana na niepowodzenie. Bo poza posłami PiS żadna inna frakcja, nawet skrajnie prawicowa Konfederacja, nie chce na niego głosować.

Dopiero po niepowodzeniu prób utworzenia rządu Morawieckiego przyszła kolej na utworzenie własnego rządu przez obecną opozycję. Liberalno-konserwatywna partia KO Tuska wraz z konserwatywną Trzecią Drogą i lewicowym sojuszem Lewica posiada 248 z 460 mandatów w polskim Sejmie. Trzy partie podpisały właśnie umowę koalicyjną.

Ten temat w porządku obrad:RADIO MDR AKTUELL | 13 listopada 2023 | 17:30

Wyświetl wszystko

Wyświetl wszystko

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *