Lietuvoje ir Lenkijoje gruodį suinededje dieselo kainos, nors VAT taryfai buvo skirtingi. Teraz w sąsiednim kraju ceny gwałtownie wzrosły, ale ceny na stacjach benzynowych nie uległy zmianie. Ekonomista Tadas Povilauskas nie wykluczył, że wszystko, co można wytłumaczyć polskiemu rządowi, to taktyka wybrana przez fanatyków.
Od 1 stycznia w Polsce została przywrócona podstawowa stawka VAT – 23%, podczas gdy do tego czasu obowiązywała przejściowo stawka 8%. taryfy, ale cena oleju napędowego na stacjach benzynowych się nie zmienia.
„Wydaje się, że wczoraj cena benzyny na polskich stacjach benzynowych powinna była z tego powodu wzrosnąć o 13-14 proc. Ale vualia – cena benzyny ani wczoraj, ani dziś nie uległa zmianie na stacjach benzynowych, cena oleju napędowego wynosi około 1,65 euro za litr – T. Povilauskas, ekonomista SEB Banku, mówi na portalu społecznościowym.
Według niego wyjaśnienia polskich mediów na ten temat wydają się dość przekonujące.
„Jak to możliwe? W Polsce media podają, że jak nie spieszą się z ostrzeganiem mieszkańców przed podwyżką cen gazu od 1 stycznia, to możliwe, że doszło do porozumienia między rządem a hurtownikami, że w grudniu , gdyby ceny gazu na rynku międzynarodowym spadały, w Polsce by nie spadły.
Gdy nadejdzie pierwszy dzień miesiąca, didmenininkai numushti kainas ir govdžia może powiedzieć: „patrzcie, jak wszystko jest pod kontrolą (nawet jeśli oznaczałoby to, że w grudniu Lenkai skończyło się paliwo)” – mówią ekonomiści.
Według niego byłoby to dobrym wytłumaczeniem, dlaczego cena gazu na Litwie nieoczekiwanie zrównała się w grudniu z jego ceną w Polsce, pomimo różnicy między obowiązującymi stawkami VAT (stawki PAT na Litwie wynosiły 21%, w Polsce 8%) i podatek akcyzowy.
Obniżenie stawek podatku paliwowego było jednym z „antyinflacyjnych skydo” w Polsce.
T. Povilausko pisze na portalu społecznościowym:
„Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca.”