I.Slaunikava i jej mąż Aleksandr Loika przylecieli z Egiptu do Mińska w nocy 30 października. Ich samolot wylądował w Mińsku, ale ona i jej mąż nie odbierają telefonu.
Agnieszka Romaszewska, dyrektor Telewizji Biełsat, powiedziała PAP, że I. Słaunikawa i jej mąż są przetrzymywani w znanym areszcie śledczym.
Finansowany przez polski rząd serwis Telewizji Biełsat oraz konta w mediach społecznościowych zostały uznane za „ekstremistyczne” przez reżim prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Polska finansuje ten kanał telewizyjny od 2007 roku. Jest on nadawany drogą satelitarną w języku białoruskim w języku białoruskim i rosyjskim. Kanał posiada stronę internetową oraz konta w mediach społecznościowych.
Dwie dziennikarki Biełsatu, Kaciaryna Andrejeva i Daria Chulcova, odsiadują obecnie dwa lata więzienia za transmisję na żywo w Internecie protestu ku pamięci aktywisty Ramana Bandarenki, który został zamordowany w listopadzie ubiegłego roku.
I. Slaunikava od 14 lat jest oficjalnym przedstawicielem Biełsatu w Mińsku. Odpowiada również za relacje telewizyjne z organizacjami pozarządowymi i organizacjami międzynarodowymi działającymi na Białorusi.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.