Warszawa/Erfurt (dpa/th) – Przewodniczący Bundesratu Bodo Ramelow (z lewej) podczas wizyty w Polsce w środę przyznał się do wcześniejszych błędów Niemiec i błędów w polityce wobec Rosji. „Nord Stream 1 i Nord Stream 2 były już błędem w kwestii polityki paliwowej. Ale był to także błąd, który trzeba dziś uznać, na skalę rosyjskiej agresji, w której pan Putin nagle zmierzył się ze wszystkimi sąsiednimi krajami, – powiedział premier Turyngii po spotkaniu z marszałkiem Senatu RP Tomaszem Grodzkim.
Ramelow rozpoczął wizytę w Polsce w środę na zaproszenie Grodzkiego. Według Kancelarii Stanu w Erfurcie trzydniowa wycieczka dotyczyć będzie przede wszystkim skutków wojny agresyjnej Rosji na Ukrainie oraz dwustronnych kontaktów parlamentarnych. Na początek, jako przewodniczący Rady Federalnej w Warszawie, pochwalił „niesamowitą solidarność” swoich gospodarzy z uchodźcami wojennymi z Ukrainy: „Dziękuję Polsko!”.
W stosunkach z Rosją Polska zawsze ostrzegała i prosiła o większą ostrożność, powiedział Ramelow. W ramach UE „o wiele bardziej konieczne” jest patrzenie na Europę bardziej z punktu widzenia krajów Europy Środkowej i Wschodniej, a nie tylko z Brukseli w ich kierunku. W tym kontekście odniósł się do „Trójkąta Weimarskiego”, w którym regularnie koordynują Niemcy, Francja i Polska. „Patrząc na Europę z trójkąta – to byłoby zadanie, które musimy teraz wspólnie rozwiązać” – powiedział Ramelow. Oznacza to również „równość oczu” między przedstawicielami zainteresowanych państw.
Kolejnym tematem wizyty Ramelowa jest istniejące od 1997 roku partnerstwo Turyngii i Małopolski. „To cud przyjaźni, jaką mieliśmy przez ostatnie 25 lat” – powiedział lewicowy polityk, odnosząc się także do własnej. Historia rodzinna. „Mój ojciec najechał ten kraj w mundurach. I on i jego towarzysze spowodowali miliony cierpień w Polsce”. Sześć milionów zamordowanych Polaków przypomina Niemcom, aby zawsze postępowali z umiarem, aby naprawdę poczuć wyciągniętą rękę Polski. Pamięci ofiar zbrodni niemieckich w Polsce podczas II wojny światowej Ramelow chciał złożyć wieńce w kilku miejscach pamięci.
© dpa-infocom, dpa:220907-99-663394/3
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.