Setki osób głosują w referendum za aneksją ambasady rosyjskiej w Warszawie

Setki osób głosowało w sobotę w udawanym referendum za aneksją ambasady rosyjskiej w Polsce.

„Aneksacje to wrzawa w tym sezonie” – powiedzieli organizatorzy niezwykłego protestu, nawiązując do zapowiedzianej przez Rosję aneksji czterech ukraińskich regionów po „referendach” uznanych przez Zachód za nieważne.

Trzy możliwe odpowiedzi: „Tak”, „Tak” i „Tak”

Owinięci niebiesko-żółtą flagą ukraińską i trzymający tablice protestacyjne, ludzie ustawili się w kolejce do głosowania przy urnie wyborczej ustawionej przed pałacem ambasady w Warszawie.

Kobieta głosuje podczas protestu przed ambasadą rosyjską w Warszawie, aby zagłosować za aneksją ambasady rosyjskiej w Polsce.
© AFP / WOJTEK RADWAŃSKI

Głosowanie zawierało pytanie, czy Polska powinna zaanektować ambasadę rosyjską. Odpowiedź brzmiała trzy opcje – wszystkie trzy były „tak”.

„To znacznie bardziej demokratyczny pomysł niż te referenda na terytorium Ukrainy, przeprowadzane pod bronią i rakietami” – powiedziała ukraińska prawniczka Marija Volkolup z Warszawy.

Jest to pomysł znacznie bardziej demokratyczny niż te referenda na terytorium Ukrainy, które odbywały się pod bronią i rakietami.

Marija Volkolup, ukraiński prawnik

46-letni Rosjanin Grigorij, który w sierpniu wyjechał z ojczyzny, powiedział, że brał udział w proteście, aby pokazać swoje poparcie dla Ukrainy. „Potępiam wojnę rozpoczętą przez Putina i chcę pokazać, że nie wszyscy Rosjanie ją popierają” – powiedział.

Osoby podczas protestu przed Ambasadą Rosji w Warszawie 15 października 2022 r.
Osoby podczas protestu przed Ambasadą Rosji w Warszawie 15 października 2022 r.
© Zdjęcie: AFP/WOJTEK RADWAŃSKI

Nowe wykorzystanie ambasady: zoo, zakwaterowanie dla uchodźców lub toalety

Jako nowe przeznaczenie budynku ambasady po aneksji organizatorzy zaproponowali różne opcje, m.in. schronisko dla uchodźców, dom kultury, zoo i toalety publiczne.

Akcję protestacyjną zorganizowało nieformalne stowarzyszenie organizacji praw obywatelskich i praw człowieka. Według własnych oświadczeń chcą w liście otwartym zwrócić się do polskiego rządu o wydalenie ambasadora Rosji. (AFP)

Do strony głównej

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *