W sporze o praworządność w Polsce z UE polska polityk unijna Roza Thun apeluje o przekazanie polskich funduszy unijnych organizacjom pozarządowym lub społecznościom lokalnym w kraju. W ten sposób to nie obywatele, ale rząd odczują cięcia dotacji, powiedział Thun w SWR Tagessprachfunk.
Z drugiej strony, zbyt duża skłonność do kompromisów ze strony UE to zły sygnał, by skłonić polski rząd do ustąpienia. „Oczywiście wolałbym być bardziej przychylny, ale to musi działać. Mam największe wątpliwości, czy to zadziałało do tej pory” – powiedział Thun, członek chadeckiej grupy EPP w Parlamencie Europejskim. Thun przytoczył niedawną wizytę jako pozytywny przykład wizyty komisarza UE Reyndersa w Polsce, który początkowo „prowadził niezwykle dyplomatyczne i cierpliwe rozmowy z urzędnikami państwowymi”, ale potem spotkał się także z przedstawicielami autonomicznych administracji i organizacji pozarządowych.
Thun uważa, że szanse na zmianę rządu w kolejnych wyborach parlamentarnych są dobre. Według sondaży partie opozycyjne otrzymują obecnie znacznie większe poparcie niż partia rządząca PIS. „Myślę, że szczęście jest dobre, ale nadal wymaga to dużo pracy” – powiedział Thun.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.