Wschodnia flanka NATO: Prezydent USA Joe Biden odwiedza dumną Polskę

W czasie wojny na Ukrainie, kraju sąsiadującym z Polską, każdy znak dający poczucie bezpieczeństwa jest mile widziany. Ale prezydent USA Joe Biden będzie przemawiał w Polsce nie tylko w imieniu Polski. Jego słowa są słyszane na Zachodzie i Wschodzie i analizowane w Moskwie. Warszawa jest aż nazbyt szczęśliwa, mogąc zaoferować do tego dużą scenę.

„Serdecznie zapraszamy 21 lutego o godzinie 17:30 na wystąpienie prezydenta Joe Bidena” – zaprasza Ambasada USA w Warszawie. Naprawdę nie ma co reklamować amerykańskiego prezydenta w Polsce, bo Stany Zjednoczone uchodzą za najważniejszego sojusznika.

Ministerstwo Obrony Narodowej organizuje szkolenia wojskowe dla obywateli w okresie ferii zimowych.

17.02.2023 | 02:22 minuty


W Warszawie w 2017 r. okrzyknięto nawet Donalda Trumpa. Narodowo-konserwatywna głowa państwa szczególnie go uhonorowała. Ale następca, choć nie był faworytem polskiego rządu narodowo-konserwatywnego w ostatnich wyborach w USA, również został dobrze przyjęty.
Od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę sojusz Warszawy z Waszyngtonem stał się jeszcze ważniejszy, a Berlin jest przedstawiany jako niezdecydowany i niezdecydowany. Polska twierdzi, że jest klasowym liderem, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy, konsekwentnie posuwając się naprzód i podkreślając własne zwiększone znaczenie w polityce zagranicznej.

– Wizyta Bidena w Polsce – powiedział minister obrony Mariusz Błaszczak – jest dowodem na rosnącą pozycję naszego kraju na arenie międzynarodowej. Obrazy z wizyty będą równie ważne dla prezydenta USA, jak i dla prezydenta Polski. Pierwsza chce podkreślić swoją pozycję lidera na świecie, druga w regionie.

Polska od roku pomaga Ukrainie: bez wahania przyjęto uchodźców, dostarczono broń, wywierano presję na Zachód w celu uzyskania większego wsparcia – ponad podziałami partyjnymi. W żadnej innej sprawie w podzielonym kraju nie ma takiej jednomyślności: żadnego zaufania, ani milimetra ustępstw wobec Władimira Putina.

Przed wizytą w Polsce Biden odbył niespodziewaną podróż na Ukrainę:

Zwrot niemieckiego sąsiada był już dawno spóźniony dla Polski, krytykuje się szybkość i realizację, patrz debata na temat czołgu Leopard. Po wizycie Bidena spodziewany jest kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy i dalsze wzmocnienie wschodniej flanki NATO – około 10 000 żołnierzy amerykańskich to już największe siły NATO w Polsce.

Warszawa chce gwarancji bezpieczeństwa, a Waszyngton robi z nimi dobre interesy. Czołgi bojowe Abramsa, pojazdy wojskowe, broń, amunicja – najnowsza wielka transakcja jest warta ponad miliardy euro. O amerykańskich interesach zbrojeniowych prawie nie wspomina się w polskich mediach. Transakcje są najwyraźniej postrzegane jako sytuacja korzystna dla wszystkich.

Narodowo-konserwatywny rząd PiS zwiększył wydatki na zbrojenia do 3 proc. produktu krajowego brutto, a będzie to jeszcze więcej – zapowiadane głośno i regularnie z przymrużeniem oka na Niemcy – to byłoby za mało.

Jesienią w Polsce odbędą się wybory parlamentarne, a głównymi tematami będą bezpieczeństwo i krytyka Niemiec. Opozycja jest w impasie, bo zasadniczo popiera linię polityki zagranicznej wobec Ukrainy.

Jak wygląda sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej rok po napaści Rosji na Ukrainę?

15.02.2023 | 02:15 minut


Paweł Kowal z opozycyjnej PO chce dolać wody do wina: „Wystąpienie Bidena będzie najważniejszym wystąpieniem politycznym tego czasu, pokazuje stanowisko Polski” – mówi, ale słyszał, że stanowisko potężnych polityków jest tutaj zagrożona. „Nie, chodzi o wielką pomoc humanitarną”.

Tak czy inaczej: zdaniem polskiego rządu zdjęcia z Bidenem powinny nie tylko dawać poczucie bezpieczeństwa, ale także stać się dobrą reklamą dla krajowych konserwatystów.

Najnowsze wiadomości na temat rosyjskiego ataku na Ukrainę można znaleźć w dowolnym momencie na naszym blogu na żywo:

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *