AW niedzielę grupa zielonych polityków z Niemiec i trzech innych krajów wróciła z wizyty na Ukrainie. Sześciu eurodeputowanych i przewodniczący Komisji Europejskiej Bundestagu, Antoniego Hofreiteramieszkała stolica w Kijowie w całkowitej ciemności, chociaż w ich hotelu w dzielnicy rządowej wszystko działało, z wyjątkiem ciepłej wody i lekkiego pylenia śniegu, który nieco rozjaśniał ciemność.
Odkąd Rosja rozpoczęła ukierunkowany atak na dostawy energii, życie w tym kraju stało się jeszcze trudniejsze. miliony mieszkańców Ukraina są chwilowo pozbawione prądu, wody i centralnego ogrzewania. Według firmy gazowej Naftohas Rosja po raz pierwszy zaatakowała z powietrza instalacje do produkcji gazu ziemnego w czwartek.
Te punkty wydobycia znajdowały się w obwodzie charkowskim; Dziś Ukraina pokrywa dużą część swojego zapotrzebowania na gaz z własnej produkcji. „Byłoby jeszcze gorzej”, relacjonuje ekspert z członka delegacji, „gdyby zaatakowane zostały także ogromne podziemne magazyny gazu na zachodniej Ukrainie, a dokładniej ich infrastruktura naziemna”.
Ekonomistka Oleksandra Betlij z Instytutu IER w Kijowie przybliżyła odwiedzającym sytuację gospodarczą. Przed falą ataków na infrastrukturę Ukraina spodziewała się, że gospodarka skurczy się w tym roku o 32 proc., ale teraz może być jeszcze bardziej.
Bezrobocie wzrosło z 10% przed wojną do około 30%; w październiku inflacja sięgnęła 26% w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku i ma tendencję wzrostową; Żywność jest szczególnie dotknięta wzrostem cen.
Sprzęt skradziony ze szpitala
Stawką są sukcesy ukraińskich reform ostatnich lat, np. w systemie opieki zdrowotnej: „W rejonie Chersoniu wycofujący się rosyjscy żołnierze kradli sprzęt ze szpitali. Byli zdumieni, że szpitale są skomputeryzowane” – relacjonował Betliy.
W Misji Doradczej UE (EUAM), która od lat wspiera organy bezpieczeństwa i sądownictwa, gościom powiedziano, że okupanci dysponowali latem 2000 r. pojazdami tych instytucji Rosja „przeniósłby się”.
Wojna niszczy wszystkie dziedziny życia. Artur Herasimov z głównej partii opozycyjnej Solidarność Europejska poinformował, że wojna dotknęła prawie trzy miliony hektarów lasów, a 100 000 hektarów zostało „całkowicie zniszczonych”, częściowo w wyniku nielegalnego wyrębu.
„Rosja chce zniszczyć Ukrainę jako kraj i jako naród. To jest ludobójstwo. W tej sytuacji obozowi otaczającemu prezydenta zostaną postawione krytyczne pytania Wołodymyr Zełenski „przełożone do zwycięstwa”. Ale jest jeden wyjątek: wolność mediów. Fakt, że na początku wojny wstrzymano transmisje naziemne dla trzech proopozycyjnych stacji telewizyjnych, jest złym zjawiskiem.
W Kijów Aktywni dyplomaci z krajów UE przepowiadali odwiedzającym przez najbliższe miesiące: „Ukraińcy nie poddadzą się militarnie, nawet jeśli Rosja będzie musiała stanąć na nogi militarnie. Ukraińcy są zawsze gotowi znosić cierpienie. Jednocześnie Ukraińcy chcą więcej dostaw broni.
Anton Hofreiter, który po drodze prowadził rozmowy w Polsce, powiedział FAZ: „Zasugerowałem w Warszawie, aby Polska zaoferowała Ukrainie dziesięć z ponad 200 czołgów Leopard. Polscy politycy opozycji byli przychylni, podczas gdy przedstawiciele rządu byli bardziej ostrożni. Taka inicjatywa znalazłaby zwolenników i zwiększyła presję na np. Berlin, by przekazał 50 monet.
Dziewięć państw członkowskich UE posiada wyprodukowane w Niemczech czołgi Leopard, a Berlin ma zezwolić na ich eksport. Hofreiter ocenia obecnie sytuację militarną na Ukrainie jako korzystną; dlatego trzeba skorzystać z okazji, aby wesprzeć ich armię już teraz.
„Rosyjska próba terroryzowania ludności kończy się niepowodzeniem. Ukraińcy cierpią, ale nie dadzą się zastraszyć” – powiedział Hofreiter. Zdaniem zwiedzających dotyczy to nawet tych, którzy od lat przebywają w rosyjskiej niewoli z powodu wojny w Donbasie, która rozpoczęła się w 2014 roku. rodziny w piątek.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.