Gdzie z kim na szczycie?
CDU intensywnie słucha się nawzajem podczas spotkań kryzysowych
30.10.2021, 07:06
CDU energetyzuje bazę po porażce wyborczej. Ponad 300 przewodniczących okręgów musi przedyskutować z kierownictwem partii, jak postępować – pod względem merytorycznym i personalnym. Nacisk kładziony jest na pytanie: jaki stopień udziału oddolnego może to oznaczać?
Po ciężkiej porażce we wrześniowych wyborach federalnych CDU zaczyna od nowa. W ciągu dnia w Berlinie spotka się 326 przewodniczących okręgów partii. Głównymi tematami konferencji będą – oprócz potraktowania mizernego wyniku wyborczego Związku na poziomie 24,1%:
- Czy nowy prezydent powinien być wyłoniony w głosowaniu członków?
- A czy w przyszłości partią powinno być podwójne kierownictwo płci męskiej i żeńskiej?
Na poziomie lokalnym istnieje silna presja na członków, aby głosowali. W Saksonii-Anhalt, jak powiedzieli uczestnicy, kilku przewodniczących stowarzyszeń okręgowych opowiedziało się za nim na konferencji zamiany. W ankiecie przeprowadzonej wśród jednej piątej stowarzyszeń okręgowych, Editorial Network Germany ustaliło, że wszyscy członkowie głosowali wyraźną większością głosów. Jak podaje „Welt”, istnieje jednak również 13 stowarzyszeń okręgowych, które wymagają jedynie ankiety członkowskiej przy podejmowaniu decyzji o kandydowaniu na kanclerza.
Jednak zgodnie ze statutem partii CDU wybór przewodniczącego jest zarezerwowany dla konferencji partyjnej. Ankieta członków mogłaby zatem poprzedzać jedynie zjazd partyjny, który następnie decyduje. Dla podwójnego kierunku konieczna byłaby najpierw zmiana statutu.
Brak rozdzielczości
Konferencja prezydentów okręgów pod przewodnictwem lidera partii Armina Lascheta nie może podejmować żadnych decyzji, ale może uzyskać jedynie oddolny wkład. Zaproszono także 27 prezydentów dzielnic. Decyzje będą podejmowane tylko na specjalnych spotkaniach federalnego urzędu wykonawczego i komitetu wykonawczego w najbliższy wtorek.
Po konsultacjach z 36 przewodniczącymi okręgów, wiceprzewodnicząca CDU i przewodnicząca landu Nadrenia-Palatynat Julia Klöckner ogłosiła, że istnieje jednomyślna opinia o potrzebie „nowych i regularnych form uczestnictwa członków. Podczas wyborów nowego lidera partii istniało silne pragnienie „zgodniowego rozwiązania zespołowego, w tym sekretarza generalnego”.
Gdyby miał się odbyć sondaż członkowski, konieczne jest, aby przegrywający kandydaci nie uczestniczyli już w partyjnej konferencji wyborczej. Tylko w ten sposób delegaci mogli ściślej odpowiadać woli bazy. „Nasi przewodniczący okręgów są sceptycznie nastawieni do kwestii podwójnego przywództwa w partii federalnej” – powiedział Klöckner. „I wspieramy pewnego rodzaju Radę Unii, aby nasze siostrzane partie mogły wspólnie zająć się kontrowersyjnymi i ważnymi kwestiami w tym formacie na wczesnym etapie i w konstruktywny sposób”.
Nowa wiceprzewodnicząca Bundestagu Unii Yvonne Magwas zaapelowała, by od samego początku nie wykluczać podwójnego przywództwa. „Moja obawa jest taka: po prostu porozmawiajmy na ten temat otwarcie, nie odrzucając go od razu” – powiedział polityk CDU z Saksonii. „Dwoiste kierownictwo ma też zalety. Jako partia składacie ofertę wyborcom, obywatelom. A z mojego punktu widzenia oferta Unii może być trochę szersza, niż nie mogłaby być w przeszłości.”
Jeden z potencjalnych kandydatów na prezydenta partii, a tym samym następca Armina Lascheta, Norbert Röttgen, był otwarty na powszechny udział. W istocie opowiada się za zasadą zjazdu przedstawicielskiego partii, powiedział prasom grupy medialnej Funke. „Jeśli w tej konkretnej sytuacji znaczna część obywateli mówi, że członkowie chcą być aktywną częścią nowego początku i dlatego chcą ankiety członkowskiej, to witam to i popieram”. Zastępcy przywódców frakcji, Thorsten Frei i Johann Wadephul, złożyli podobne oświadczenia do RND.
Merz za trzecią?
Szef Junge-Union, Tilman Kuban, powiedział gazecie Rheinische Post, że „nadszedł czas, aby Związek zaczął od nowa z nowym programem oddolnym, Radą Związkową, która stawia stosunki między CDU i CSU na nowych płaszczyznach, a jeden z członków przeprowadza sondaże w kilku partiach kandydaci na prezydenta”. Sondaż można szybko zorganizować, głosując do urny w urzędach powiatowych.
Przewodniczący okręgowego stowarzyszenia CDU w Berlinie Steglitz-Zehlendorf ostrzegł przed zawężaniem debaty o odnowie partyjnej do kwestii personalnych. Thomas Heilmann powiedział, że spodziewa się ofert pracowników związanych z ofertami treści i koncepcji, i odpowiedział na pytanie, dokąd CDU naprawdę chce się udać.
Według sondażu za najbardziej odpowiedniego kandydata na przewodnictwo CDU obywatele uważają Friedricha Merza. 23% ufa politykowi gospodarczemu do obsadzenia stanowiska, 19% uważa za najbardziej odpowiedniego polityka zagranicznego Röttgena. 11% opowiada się za pełniącym obowiązki ministra zdrowia Jensa Spahna, 6% za liderem parlamentarnej grupy Ralpha Brinkhausa, 5% za polityka gospodarczego Carstena Linnemanna, jak pokazuje „niemiecki trend” ARD. Z 36% Merz jest jeszcze wyraźniej w czołówce wśród zwolenników Unii. 25% uważa, że Röttgen jest odpowiedni, 14% Spahn, 9% Linnemann i 6% Brinkhaus.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.