Minister spraw zagranicznych Polski zapewnia wsparcie dla Ukrainy

Stan na: 22 grudnia 2023, 21:47

Pierwsza podróż zagraniczna nowego Ministra Spraw Zagranicznych RP Sikorskiego odbyła się z nim w Kijowie. Wezwał do zwiększenia wysiłków zbrojeniowych z Zachodu. Poruszono także kontrowersyjne tematy, takie jak blokady polskich ciężarówek.

Polsce i Ukrainie zależy na ścisłej współpracy: po zmianie rządu w Warszawie pierwsza podróż zagraniczna Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego odbyła się w Kijowie. Zapewnił oblężone państwo sąsiednie o swoim wsparciu w wojnie z Rosją.

„W tej ogromnej bitwie, Panie Ministrze, Polska jest po Pana stronie” – powiedział Sikorski swojemu ukraińskiemu koledze Dmytro Kulebie. Podczas spotkania włączyły się alarmy lotnicze ostrzegające o możliwych rosyjskich atakach. „Myślę, że to ostatnia wojna kolonialna w Europie i musi się tak zakończyć: Rosja musi przegrać, a Ukraina musi wygrać” – powiedział Sikorski.

Sikorski wzywa do większych wysiłków ze strony Zachodu

Wezwał także do dodatkowych wysiłków ze strony krajów zachodnich. „Jeśli Zachód się zmobilizuje, nie mam wątpliwości, kto wygra, ale w końcu trzeba zacząć mobilizację” – powiedział Sikorski. Gospodarki zachodnie są „20 razy bogatsze od Rosji”, ale Moskwa „przestawiła swoją gospodarkę na tryb wojenny”.

Zwolennicy Ukrainy nie mogą pozwolić Rosji produkować więcej pomimo mniejszej gospodarki. „Ponieważ wojen nie wygrywa się bitwami taktycznymi, wojny wygrywa się produkcją”.

Rozmowa o blokadach ciężarówek na granicy

Polska i Ukraina są bliskimi sojusznikami, choć pod rządami poprzedniego prawicowo-nacjonalistycznego rządu między Warszawą a Kijowem wzrosło napięcie. Niedawno doszło do sporu wokół ukraińskiego eksportu zbóż i działalności ukraińskich firm transportowych w Polsce, który doprowadził do blokady przejść granicznych między obydwoma krajami przez polskich kierowców ciężarówek. Polscy spedytorzy skarżą się na „nieuczciwą konkurencję” ze strony ukraińskich firm po zawieszeniu przez UE szeregu wymogów dotyczących przewozów granicznych w związku z agresywną wojną Rosji.

Kuleba wyraził nadzieję, że zakończy się „niedopuszczalna” blokada polskich firm transportowych na wspólnej granicy. Wiceminister infrastruktury Paweł Gancarz powiedział, że Polska liczy na rozwiązanie przed Świętami Bożego Narodzenia lub pod koniec roku.

Zełenski interpretuje Współpraca zbrojeniowa ma

Według doniesień oba rządy rozmawiały także o intensywniejszej współpracy dwustronnej. „Omawialiśmy bardzo poważne możliwości dalszej wspólnej pracy” – powiedział w swoim wieczornym przemówieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. „Dotyczy to szczególnie wspólnej produkcji broni”. Nie podał żadnych szczegółów.

Wojna na Ukrainie jest wojną artyleryjską. Dlatego obie strony pracują nad zapewnieniem bezpiecznych dostaw amunicji.

Rosja atakuje w kilku obszarach

Zdaniem wielu zachodnich ekspertów wojskowych Rosja po raz kolejny przejęła inicjatywę na froncie. Ataki odnotowuje się głównie w obwodach Kupiańsk, Bachmut i Awdijewka. Rosyjscy blogerzy wojskowi donoszą o mniejszych postępach i zdobyczach terytorialnych, geolokalizowanych i potwierdzanych przez ekspertów z Instytutu Studiów Wojennych (ISW).

Kilka dni temu ukraińska armia musiała przyznać, że sytuacja militarna na północnym wschodzie kraju jest „skomplikowana”. Rosyjskie wojska są „przewagą” pod względem uzbrojenia i personelu w regionie wokół miasta Kupiańsk, oświadczył w serwisie internetowym Telegram dowódca ukraińskiej armii Ołeksandr Syrski.

Zakreskowane: terytoria okupowane przez Rosję

Drony atakują Odessę

Jednocześnie Rosja w dalszym ciągu stara się osłabiać ukraińską gospodarkę. Wieczorem portowe miasto Odessa zostało zaatakowane przez rosyjskie drony. Kilka fal rakiet wypełnionych materiałami wybuchowymi przeleciało nad Morzem Czarnym, a mieszkańcy miasta i jego okolic zostali wezwani do schronienia się.

Jako główne miasto portowe Odessa ma kluczowe znaczenie dla ukraińskiego eksportu, m.in. zbóż i oleju spożywczego. Pomimo rosyjskich ataków i gróźb wobec statków cywilnych port nadal funkcjonuje.

Rumunia rozszerza Dunaj

Około 60 procent ukraińskiego eksportu pszenicy przechodzi obecnie przez Rumunię. Z małych ukraińskich portów Reni i Izmail na Dunaju statki płyną do rumuńskiego portu w Konstancy nad Morzem Czarnym, płynąc najpierw po Dunaju, a następnie albo odnogą Suliny, albo przez Kanał Cernavoda do morza.

Odnoga Sulina jest centralną główną odnogą Dunaju w jego delcie u ujścia Morza Czarnego. Z trzech głównych odnóg Sulina jest najprostszą, ponieważ była wielokrotnie pogłębiana przez ponad 100 lat. Aby usprawnić tranzyt, Rumunia niedawno rozbudowała ramię Sulina. Władze Dolnego Dunaju ogłosiły, że można po nim teraz żeglować także w nocy. Na wodzie i na brzegach umieszczono podświetlane boje. Udostępniono także 18 dodatkowych pilotów i nowoczesny cyfrowy system nawigacji.

Pierce Caldwell

„Guru kulinarny. Typowy ewangelista alkoholu. Ekspert muzyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *