Prezydent Wołodymyr Zełenski po raz kolejny zwrócił się do narodu rosyjskiego z drastycznymi słowami: „Wśród szczególnie ciężkich walk nasze linie obronne są praktycznie przytłoczone trupami rosyjskich żołnierzy. (…) A tych trupów, tych ciał nikt nie odzyska” – kontynuował. „I polują na nim nowe jednostki, wszystkie rezerwy, które rosyjscy dowódcy gdzieś gromadzą”. Rozumie, że Rosja ma prawie nieskończone rezerwy żołnierzy i sprzętu wojskowego. „Ale chciałbym wiedzieć od obywateli rosyjskich: co zrobiono z tobą w tych latach, kiedy nie zauważyłeś swoich strat?”. Już ponad 14 000 rosyjskich żołnierzy zostało zabitych. „To 14 000 matek, 14 000 ojców, żon, dzieci, rodziców, przyjaciół – a ty nie zauważasz?” Relacja Ukrainy o zabitych rosyjskich żołnierzach nie może być niezależnie zweryfikowana – tak samo jak w przypadku ich własnych strat wojskowych, które około tydzień temu władze państwowe oszacowały na około 1300 żołnierzy. Jak dotąd strona rosyjska oficjalnie potwierdziła prawie 500 własnych strat.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.