Po śmierci kobiety w ciąży: protesty przeciwko zakazowi aborcji w Polsce

Stan: 06.11.2021 20:09

Po śmierci kobiety w ciąży dziesiątki tysięcy ludzi w Polsce protestowało przeciwko sztywnemu prawu aborcyjnemu. Kobieta jest uważana za pierwszą ofiarę niemal całkowitego zakazu aborcji, który obowiązuje od roku.

Śmierć kobiety w ciąży wywołała protesty w Warszawie i innych polskich miastach. Protestujący trzymali zdjęcia 30-letniej Izabeli i obwiniali o jej śmierć surowe przepisy dotyczące aborcji w tym kraju. Wśród protestujących w Warszawie był były przewodniczący Rady UE i obecny lider polskiej opozycji Donald Tusk.

Pod hasłem „Ani jeden więcej” demonstranci zebrali się przed Sądem Konstytucyjnym w Warszawie, a stamtąd udali się do Ministerstwa Zdrowia. W ubiegłym roku sąd zaostrzył i tak już surowe polskie prawo aborcyjne, a także zakazał aborcji z powodu uszkodzenia płodu.

Kobieta zmarła na wstrząs septyczny w szpitalu w Pszczynie we wrześniu, ale jej śmierć została ogłoszona dopiero w zeszłym tygodniu. Jej rodzina i prawnik powiedzieli, że ciężarna kobieta nie ma wystarczającej ilości płynu owodniowego. Jednak lekarze podobno nie rozpoczęli aborcji, tylko czekali na śmierć płodu.

Od tego czasu leczący lekarze zostali zawieszeni, a prokuratura wszczęła śledztwo. Według stowarzyszeń na rzecz obrony praw kobiet jest pierwszą ofiarą obowiązującego od roku niemal całkowitego zakazu aborcji.

Praktycznie brak legalnych aborcji

W Polsce dokonuje się mniej niż 2000 legalnych aborcji rocznie. Organizacje praw kobiet szacują jednak, że co roku około 200 000 Polek dokonuje nielegalnych aborcji lub wyjeżdża za granicę, aby je odbyć.

Przed nowym ograniczeniem kobiety w ciąży w Polsce mogły dokonać aborcji tylko w trzech przypadkach: gdy ciąża była wynikiem przestępstwa takiego jak gwałt, gdy życie kobiety w ciąży było zagrożone lub gdy płód został trwale uszkodzony. Ostatnia możliwość została wykluczona decyzją sądu. Zwolennicy nowej zasady stwierdzili, że nie ma dowodów na to, że ograniczenie doprowadziło do śmierci kobiety.

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *