Porada Juliana: Park rozrywki w superlatywach w Polsce – Freizeitbetriebe – BOTTROPER ZEITUNG

Redaktor BOZ w polskim parku rozrywki Energylandia. Zdjęcie: Prywatne

– Reklama –

Polska słynie z pierogów, wódki i pięknych krajobrazów. Ale kiedy myślisz o śmiałych kolejkach górskich, na pierwszy rzut oka nie myślisz o Polsce. To się zmieniło od 2014 roku. Bo w tym roku była różnica między Krakowem a Katowicami Otwarto Energylandię – prawdopodobnie najszybciej rozwijający się park w Europie i mekkę dla wszystkich uzależnionych od adrenaliny. Redaktor BOZ Julian Schäpertöns odwiedził niezwykły park i zdradza, czego można doświadczyć podczas wizyty w Energylandii.

Energylandia otworzyła swoje podwoje latem 2014 roku, aby dać impuls gospodarczy regionowi wokół małego miasteczka Zator. Dzięki funduszom UE park szybko się rozrósł w ostatnich latach i obecnie ma nie mniej niż 17 kolejek górskich – żaden inny park w Europie nie ma ich więcej. Ale oprócz kolejki górskiej na ponad 70 hektarach czeka na gości wiele innych atrakcji dla całej rodziny, restauracje, pokazy, a nawet park wodny.

Strefa wejściowa do Energylandii. Zdjęcie: Julian Schapertöns

wdzięki kobiece

– Reklama –

Absolutną atrakcją jest prawdopodobnie hybrydowa drewniana kolejka górska Zadra. Pociąg o wysokości 63 metrów i maksymalnej prędkości 121 km/h jedzie po trasie – czasem do góry nogami. Intensywne przeżycie, unikalne w tej formie w Europie.

Prawdziwy kolos: drewniana hybrydowa kolejka górska Zadra. Zdjęcie: Julian Schapertöns

Ale idzie jeszcze wyżej i szybciej! Wraz z Hyperionem w Polsce znajduje się druga co do wysokości i druga najszybsza kolejka górska na kontynencie. 77 metrów wysokości, prędkość 142 km/h – to nie dla osób o słabych nerwach.

Hyperion to druga co do wysokości kolejka górska w Europie. Zdjęcie: Julian Schapertöns

W parku znajduje się również wiele przejażdżek dla rodzin i dzieci. Ci, którzy nie tolerują dobrze wysokości i prędkości, również znajdą tu coś dla siebie. W Energylandii dostępne są różne przejażdżki wodne i przejażdżki rozrywkowe. Ci, którzy kochają rozrywkę, mogą wybierać spośród różnych pokazów przez cały dzień. Moja atrakcja: „Pokaz magicznej iluzji czasu”. Posiadać!

Park wodny

Dużym plusem jest aquapark, który jest zintegrowany bezpośrednio z parkiem rozrywki. Jeśli masz dość kolejki górskiej, możesz założyć kostium kąpielowy i wypróbować liczne zjeżdżalnie, wygrzewać się na słońcu na jednym z niezliczonych leżaków lub wskoczyć do chłodnej wody. Zewnętrzny obszar wodny jest otwarty, jeśli pozwala na to pogoda i jest wliczony w cenę, więc nie zapomnij o kostiumie kąpielowym!

Przy sprzyjającej pogodzie można ochłodzić się w parku wodnym. Zdjęcie: Julian Schapertöns

jeść i pić

Oferta kulinarna jest również urozmaicona i nadaje się na wesołe miasteczko. Od słodkich po słone, każdy znajdzie coś dla siebie. Szczególnie podobały mi się pierogi, które są dostępne w strefie rodzinnej. Ale także lody, okład z kurczaka lub frytki waflowe były pyszne i absolutnie uczciwy stosunek ceny do wydajności.

Mmmmm. To było pyszne! Zdjęcie: Julian Schapertöns

Spędzić noc

Energylandia nie ma jeszcze własnego hotelu. W przyszłości jednak jeden ma powstać tuż obok parku. We wsi Zator istnieją różne opcje zakwaterowania, takie jak obóz zachodni lub kwatery prywatne. Z miasta do parku nie jest daleko. Alternatywnie można przenocować w Krakowie lub Katowicach i stamtąd pojechać do Energylandii. Park znajduje się około 50 kilometrów od obu miast.

Zadra nocą. Zdjęcie: Julian Schapertöns

Przyjazd i wejście

Jeśli przyjeżdżasz z Krakowa lub Katowic, do Energylandii możesz dostać się na różne sposoby. Z jednej strony do parku kursuje autobus przesiadkowy oraz kolejka do stacji Zator. Pojechałem z Krakowa do Energylandii korzystając z aplikacji taxi Kraków FreeNow. Godzinna wycieczka kosztowała mnie równowartość około 40 euro. W dniu wylotu zamówiłem też „FreeNow” z Zatora na lotnisku. Chcąc jednak wyjechać z Zatora trzeba liczyć się z tym, że w regionie nie jeździ tak wielu kierowców, jak w dużych miastach. Ponad godzinę zajęło mi znalezienie kierowcy, który był w pobliżu i odebrał mnie. Inną możliwością byłoby podróżowanie prywatnym samochodem lub wynajętym samochodem.

Energylandia wielkiego koła „Wonder Wheel”. Zdjęcie: Julian Schapertöns

Wskazówka: Wizytę w parku można łatwo połączyć z wycieczką do Krakowa lub Katowic powiązany.

Za wstęp zapłaciłam prawie 40 euro dziennie. Absolutnie uczciwa cena za szeroki asortyment.

Wniosek

Wyżej, szybciej, dalej: Energylandia to obecnie jeden z najbardziej ekscytujących parków w Europie. Ten park jest wysoce zalecany dla wszystkich uzależnionych od adrenaliny. Ale rodziny z dziećmi również znajdą tu coś dla siebie.

Osobiście szczególnie spodobała mi się ogromna oferta w parku. Tematyzację można jeszcze rozszerzyć na wiele miejsc. W wielu miejscach atrakcje wydają się nieco pomieszane bez przemyślanej koncepcji. To sprawia, że ​​park wygląda jak wesołe miasteczko, zwłaszcza w części frontowej. Dzięki nowym atrakcjom w tylnej części parku można powiedzieć, że więcej uwagi poświęcono tematom i ogólnej koncepcji obszaru.

Kolejna flagowa kolejka górska: Abyssus. Zdjęcie: Prywatne

Brakuje również dobrej ciemnej jazdy i transportu. Mimo to Energylandia już teraz jest dla mnie daleko w czołówce parków rozrywki w Europie. W przyszłości Energylandia chce się jeszcze kilkukrotnie rozwinąć. Możemy być ciekawi, jakie atrakcje są planowane w przyszłości.

Wszelkie informacje na temat cen i godzin otwarcia dostępne są na stronie www.energylandia.pl/en/

Śledź Botroper Zeitung Facebook & Instagram i subskrybuj za darmo Biuletyn BOZ.

– Reklama –

Emerson Allen

„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *