Prawie 130 lat rowerów Diamant w Saksonii

Kathrin König, MDR SAXEN

Stan na 16 lipca 2023, 06:00

Ręcznie robione w Niemczech: niewielu producentów rowerów może to reklamować. Diamant w Hartmannsdorf koło Chemnitz nie tylko się nim reklamuje, ale jest także najstarszą nieprzerwaną firmą produkcyjną swojej filii w Niemczech. Spojrzenie za bramy fabryki pokazuje to: pomimo globalizacji „diamenty” pamiętają rzeczy, które obowiązywały już 100 lat temu.

Misja redakcyjna była jasna: zakulisowe spojrzenie na producenta rowerów Diamant. „Och, nadal istnieją w Saksonii? było spontanicznym kontr-pytaniem. Dyrektor zarządzający Diamant, Mirco Schmidt, również ich zna. Kiedy opowiadał przyjaciołom i znajomym o swojej nowej pracy w Hartmannsdorfie, pytali go ze zdumieniem: „Co, oni jeszcze istnieją?” Schmidt stoi na czele najstarszego niemieckiego producenta rowerów od dwóch lat. W sumie tylko Bianchi z Włoch jest o kilka miesięcy starszy od Diamanta.

Pracownicy pracują z pasją i mają prawo do perfekcji.

Mirco Schmidt | Kierownik Diamant-Fahrradwerke Hartmannsdorf

Rowery wiszące na ścianie za dyrektorem generalnym Schmidtem to rowery z wypożyczalni. Pracownicy mogą je wypożyczyć na weekend lub na krótki urlop.
Prawa do wizerunku: Kathrin König

Z Firma została założona w 1885 roku i od 1895 roku produkuje ściernice diamentowe, najpierw w Chemnitz-Reichenbrand, a od 1997 roku w Hartmannsdorf. Schmidt pochodzi z Jeny i pracował w sektorze motoryzacyjnym. Uważa, że ​​branża rowerowa jest „dużo fajniejsza”, nie tylko dlatego, że może uczestniczyć w wydarzeniach prasowych w dżinsach i T-shircie, gdy jest 30 stopni, zamiast pocić się w koszulce i kurtce. Od 2003 roku fabryka rowerów należy do amerykańskiej rodzinnej firmy Trek, która kontynuuje markę Diamant jako niezależną markę. Praca zespołowa jest ważna, a pomysły i pasja to „diamenty”.

Historie rowerowe i rodzinne

Prawdziwy „Diament” z Saksonii


Pod koniec XIX wieku rower zaczął triumfować w Niemczech. Bracia Nevoigts również chcą to wykorzystać i zabrać się za opracowanie własnego modelu. Przekupili inżyniera z Wanderer-Werke. W 1895 roku fabrykę opuścił pierwszy rower pod nazwą „Diamant”. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Aby marka stała się jeszcze bardziej popularna, „Diamant” bardzo wcześnie zajął się kolarstwem. Tradycja, która powraca w czasach NRD. Täve Schur kilkakrotnie zdobywa złoto na „diamentowym” rowerze. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Täve Schur dwukrotnie wygrał Internationale Friedensfahrt – w 1955 i 1959 roku – i rozsławił markę „Diamant” na całym świecie. Prawa do wizerunku: dpa

Do dziś 88-latek jeździ na weekendowe wycieczki, zawsze w towarzystwie Wolfganga Lichtenberga (zm.). Podobnie jak jego idol Täve, ścigał się już na „Diamondzie”. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Współczesna kobieta została odkryta jako nowa grupa docelowa już w latach dwudziestych XX wieku; lekkie, sportowe, zakrzywione i jaskrawo pomalowane rowery były również dostępne dla kobiet w czasach NRD. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Poszukiwacze przygód podróżują do krajów socjalistycznych na „Diamonie” – jak Heinz-Gerd i Ursula Klein. Na pamiątkę tego lata 1975 roku pozostało 250 kolorowych slajdów. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Wyjeżdżająca z Bratysławy trasa rowerowa o długości ponad 1300 kilometrów prowadzi przez Słowację na Węgry. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Po upadku komunizmu w 1989 roku nikt na Wschodzie nie chciał już kupować diamentowych kół. Pozostało tylko 250 z 1500 byłych pracowników. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Po nieprzespanych nocach ostatni kierownik operacyjny Diamantwerke, dr Hartwig Müller, obmyślił plan uratowania produkcji rowerów: jego dilerzy zaroili się na zachód eleganckimi Volvo z „diamentowymi” kołami na bagażniku dachowym. Z sukcesem: Kilka miesięcy później „Diamant” sprzedaje więcej motocykli sportowych w starych landach niż w nowych. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

„Cityblitz”, pierwszy e-rower, który „Diamant” zaprezentował na Międzynarodowych Targach Rowerowych w Kolonii w 1992 roku, również wydaje się być światełkiem nadziei dla walczących producentów rowerów. Rozwój zostaje przerwany z powodu problemów z baterią. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

„Stare” są na wagę złota, jeśli wiesz, jak je poddać recyklingowi. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Ludwig Karsch od 30 lat kolekcjonuje „diamentowe” rowery – i rodzinne historie, które często są z nimi związane. Tutaj pracuje nad modelem z 1919 roku. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Najstarszy rower Karscha powstał w 1906 roku. Jednak mężczyzna z Chemnitz jest szczególnie dumny z emaliowanego na zielono roweru damskiego, wyprodukowanego w 1927 roku. Dzięki lekkiej ramie i luksusowemu wyposażeniu „Die Schöne aus Sachsen” firmy „Diamant” podbił serca rowerzystki w latach 20. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

W ciągu 130 lat wyprodukowano około jedenastu milionów „diamentowych” kół. Scena kolekcjonerska, która spotyka się zawsze w weekend po Zesłaniu Ducha Świętego, jest więc ważna, tym razem w Paussnitz nad Łabą. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

W poszukiwaniu części zamiennych… Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

…i na wymianę. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Stare historie rodzinne ożywają: na przykład, jak dziadek złagodził 15 Westmark i poprosił kolarza długodystansowego, aby przywiózł przednią przerzutkę z Niemiec dla wnuka, który nadal ma rower. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Dziś 700 osób pracuje na dwie zmiany w „Diamant”, fabryka znajduje się obecnie w Hartmannsdorf, około 30 kilometrów od Chemnitz. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Moritz wkrótce zakończy pierwszy rok swojego stażu. Po trzech latach powinien być w stanie całkowicie zdemontować i ponownie złożyć rower. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Obecnie dwie trzecie produkcji stanowią rowery elektryczne. Prawa do wizerunku: CENTRAL DEUTSCHER RUNDFUNK

Mechanik jednośladów od czterech dekad

Jednym z nich jest Torsten Pils. Pracował dla Diamant przez większość swojego życia zawodowego, najpierw jako praktykant pod koniec lat 80. i nieprzerwanie od powrotu w 1993 r. W międzyczasie szukał pracy gdzie indziej. „Kiedy wróciłem, czułem się jak w domu, maszyny i sprzęt nadal działały tak, jak wcześniej. Diamant ma tak wiele tradycji” — mówi Pils, patrząc na swoje dłonie. Ilu opon dotknęły te palce, odkąd zaczął pracować jako mechanik jednośladów? – Cóż, musi ich być wielu, co najmniej kilka milionów.

Torsten Pils założył niezliczoną ilość opon na felgi dla Diamant. Stoi przed talerzem, który mówi, że ma 100 lat. Opony założone bez prądu „działają idealnie jak wcześniej”. Automatyzacja, podobnie jak w przemyśle samochodowym, nie istnieje w konstrukcji rowerów.
Prawa do wizerunku: Kathrin König

Był świadkiem wszystkich zmian od zjednoczenia, począwszy od spadku sprzedaży po 1989 roku, kiedy mało kto chciał kupować koła Diamant na Wschodzie i zostało tylko 250 z ponad 1500 pracowników. Potem przejęcie szwajcarskiego producenta, potem Amerykanów Treka. Podróżował trzy razy do Madison w stanie Wisconsin, aby kontynuować szkolenie. „Wiele rzeczy było tam, co mamy dzisiaj. Zajęcia, wiele narodowości w warsztatach, zwłaszcza Meksykanie”.

Moim pierwszym rowerem był limonkowy rower Diamant. Dostałem go w celu potwierdzenia i byłem bardzo szczęśliwy.

Marcin Dulig | Saksoński minister transportu (SPD) z wizytą w fabryce, 13 lipca 2023 r

Pół świata w warsztacie

27 krajów pracować razem w sile roboczej 700 osób w Hartmannsdorf. Według kierownictwa 42% z nich to pracownicy tymczasowi z Europy Wschodniej, głównie z Polski i Czech. Ponieważ w tym kraju jest dostępnych coraz mniej wykwalifikowanych pracowników, mówi dyrektor zarządzający Schmidt, jest to również prawdą: „Bez naszych pracowników tymczasowych nie byśmy już tutaj produkowali. Płacić więcej niż płaca minimalna, w zależności od kwalifikacji. Firma nie podaje dokładnych danych. Schmidt chciałby zatrudnić więcej pracowników tymczasowych niż stałych. Ale wielu chciało zarabiać pieniądze i po trzech do pięciu latach wyjechało lub wróciło do swoich krajów.

Andrezj Rzeznik zamierza zrobić to samo. On i jego żona pracują w Hartmannsdorf od czterech lat. W przyszłym roku 49-latek chce wrócić do Bogatyni w trójkącie granicznym, gdzie ostatnio był tylko na wakacjach. Uważa, że ​​atmosfera w Le Diamant jest dobra. „Współpracownicy są mili. Od roku ma kierownika zespołu, który biegle mówi po polsku i pomaga w tłumaczeniach. W razie potrzeby pomocne byłyby ręce, stopy, trochę angielskiego i karty wyjaśniające, które stworzyła firma.

Andrezj Rzeznik z Polski pracuje jako pracownik tymczasowy dla producenta rowerów.
Prawa do wizerunku: Kathrin König

Diamant chce zyskać widoczność na Wschodzie

„Dążymy do dobrej pracy zespołowej. Jedynym warunkiem jest to, aby przekonania polityczne pozostały na zewnątrz” – mówi dyrektor zarządzający Schmidt. Chce przywrócić widoczność tradycyjnej firmie, którą jego amerykańscy poprzednicy zarządzali inaczej. „Region pochodzenia został w dużej mierze zapomniany”. Należy teraz rozszerzyć kontakty z lokalnymi władzami i stowarzyszeniami. A Ty chcesz być bliżej – do instytucji i prywatnych klientów rowerowych.

Fabryka rowerów dzisiaj w liczbach• Kierowana przez firmę macierzystą Trek Bicycle Corporation w Stanach Zjednoczonych, 700 pracowników Hartmannsdorf i 24 uczniów produkuje codziennie od 1000 do 1400 rowerów Diamant, Trek i Electra.
• Rower składa się ze 122 elementów. Diamant posiada 130 modeli o różnej kolorystyce i wyposażeniu.
• Firma z Hartmannsdorf posiada na stanie części zamienne do 2700 produktów. Znajdują się one w magazynie bezpośrednio przy fabryce oraz w pobliskich magazynach. Magazyn centralny znajduje się w pobliżu Lipska.
• Producent po raz ostatni wspomniał o rocznym obrocie w wysokości 300 mln euro.

Pracownicy montują do 1400 rowerów dziennie w systemie dwuzmianowym. Dwie trzecie z nich to rowery elektryczne. „Przed dokonaniem zakupu ludzie szukają raportów z testów i porównują jakość. Musimy tam wyprzedzać konkurencję” – mówi dyrektor zarządzający Schmidt. Firma buduje obecnie nową halę spedycyjną i planuje podwoić powierzchnię hali produkcyjnej. Firma macierzysta Treka nie podaje danych liczbowych dotyczących kosztów inwestycji.

„Wolę kolarstwo górskie i lubię majsterkować”. To przekonało Leona Glöcklera do szkolenia się jako technik mechatronik jednośladów.
Prawa do wizerunku: Kathrin König

Szef Schmidt widzi klucz do sukcesu w wymaganiach swoich pracowników: „Jeśli lubię to, co robię, to robię to dobrze”. Wieloletni pracownik Torsten Pils również zamierza zrobić to samo – aż do przejścia na emeryturę za dobre jedenaście lat. A kiedy jedzie na wakacje nad Bałtyk i widzi diamentowe rowery, zwraca uwagę na felgi. „Wtedy zobaczę, czy przeszły przez moje ręce i będę szczęśliwy”.

więcej na ten temat

Ten temat w porządku obrad:MDR Saksonia | SACHSENSPIEGEL | 13 lipca 2023 | 19:00.

Wyświetl wszystko

Wyświetl wszystko

Pierce Caldwell

„Guru kulinarny. Typowy ewangelista alkoholu. Ekspert muzyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *