„Przesiąknięci krwią” – nowa seria ARD „Oderbruch”

Mgła znad sąsiedniej Odry wisi groźnie nad polami Brandenburgii. Dwóch mężczyzn wybiera się wczesnym rankiem na ryby, gdy zauważa coś dziwnego: ogromny stos okaleczonych zwłok i padlin zwierzęcych na środku pola. Policja musi rozwiązać potworne morderstwa w fikcyjnej dzielnicy Krewlow. Wieś licząca 300 mieszkańców położona jest w najsłabiej zaludnionym regionie Niemiec. Pierwszy program z serialem detektywistycznym „Oderbruch” zapewnia mroczną i nieco krwawą rozrywkę w piątkowy wieczór o 22:20.

W „Oderbruch” ważną rolę odgrywają bliskie relacje na granicy niemiecko-polskiej. Bo to, co szalało w zapomnianej przygranicznej wsi: pożerało także polskie ofiary. Lucas Gregorowicz („Polizeiruf 110”) wciela się w pedantycznego śledczego Stanisława Zajaka, który przyjeżdża do Niemiec z Polski. LKA Brandenburg także podejmuje działania: policjant Roland Voit (Felix Kramer) zostaje wysłany na stronę niemiecką, aby porozmawiać z biednymi mieszkańcami miasta. Dorastał we wsi.

Wracając do domu, Voit spotyka swoją przyjaciółkę z dzieciństwa i byłą funkcjonariuszkę policji Maggie – graną przekonująco przez Karoline Schuch. Śledztwu towarzyszą retrospekcje i wspomnienia zawsze skąpane w złotym świetle. Czasami wydaje się, że działają siły nadprzyrodzone. W ośmiu odcinkach „Oderbruch” oscyluje pomiędzy dramatem rodzinnym a serialem detektywistycznym. Główną rolę odgrywa zaginiony młodszy brat Maggie, Kai, grany przez Juliusa Gause’a.

Można także zobaczyć zgrany zespół serialu: duet producentów Christian Alvart i Siegfried Kamml oraz reżyser Adolfo J. Kolmerer pracowali wcześniej razem przy „Sløborn” (ZDF). „Oderbruch” bawi się kliszami, jedne przerażają, inne mistyczne. Wkrótce mała wioska nie jest już wystarczająco duża na działkę, boczne linie prowadzą do Polski, a nawet rumuńskiej Siedmiogrodu.

Odra płynie niczym nić smutku przez poszczególne epizody – czy to nawiązania do ogromnej powodzi na Odrze w 1997 r., czy do wielkiej krwawej bitwy pod koniec II wojny światowej, która szaleje wokół wzgórz Seelow. Zwłoki żołnierzy można tam do dziś znaleźć – bo „ziemia Oderbruch przesiąknięta jest krwią”, jak głosi serial.

Emerson Allen

„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *