Po ogłoszeniu przez premiera Mateusza Morawieckiego porozumienia z amerykańską firmą Westinghouse na budowę pierwszej elektrowni jądrowej w kraju, lewicowa opozycja ostrzegła, że inwestycja może stwarzać problemy ze względu na niezgodność z europejskimi regulacjami.
Warszawski rząd wybrał Westinghouse do projektu jądrowego, napisał w piątek na Twitterze Morawiecki, chwaląc firmę za „niezawodną i bezpieczną technologię”.
Jednak lewicowy eurodeputowany i były premier Leszek Miller powiedział, że Komisja Europejska może zakwestionować, a nawet zablokować projekt za niezgodność z unijnymi przepisami.
„Prawo UE stanowi, że takie inwestycje wymagają konkurencyjnego procesu” – powiedział Miller. Wiadomości Polsatu. W przetargu musi być kilku oferentów i wszyscy muszą być traktowani jednakowo. „Jeśli zaangażowany jest amerykański inwestor, Komisja musi wykluczyć inwestycję z przetargów, ale jest to możliwe, jeśli kraj ma ważny powód” – wyjaśnił.
Westinghouse podobno pokonał francuski EDF i państwową Korea Hydro & Nuclear Power z Korei Południowej w przetargu. Jednak decyzja o podpisaniu umowy z amerykańską firmą nie oznacza, że Polska wykluczyła współpracę z innymi partnerami przy projektach jądrowych – powiedział rzecznik rządu Piotr Mueller.
Zaznaczył, że Polska chce zbudować kilka elektrowni atomowych. Oficjalne plany rządu, wymienione w wieloletniej strategii energetycznej Polski, zakładają budowę dwóch elektrowni. Minister skarbu Jacek Sasin udaje się dziś do Seulu, aby omówić kolejny projekt nuklearny z partnerami z Korei Południowej.
Polska mogłaby uspokoić Komisję Europejską, gdyby rząd zadeklarował, że wspólny projekt ze Stanami Zjednoczonymi to tylko jedna z wielu planowanych inwestycji w sektorze jądrowym, aw kolejnej inwestycji będą uczestniczyć inwestorzy z krajów UE – powiedział Miller.
„Ale rząd daje do zrozumienia, że następny inwestor będzie pochodził z Korei Południowej, co z pewnością rodzi pytania, dlaczego Polska nadal wybiera inwestorów zagranicznych, a nie tych z UE”.
„Jeśli nic się w tej sprawie nie zmieni, nasz kraj będzie miał poważne problemy, w tym ryzyko, że UE zablokuje inwestycje” – ostrzega poseł.
„Guru kulinarny. Typowy ewangelista alkoholu. Ekspert muzyki.