„Dramatyczny dzień dla polskiej armii” – dwóch dowódców podaje się do dymisji

  1. Strona główna
  2. polityka

Według doniesień z Polski, pomiędzy dwoma generałami a ministrem obrony narodowej Błaszczakiem istniał ukryty związek. Co się za tym kryje?

Warszawa – Napięcia pomiędzy polskimi dowódcami wojskowymi a rządem? W środku wojny na Ukrainie, która od 20 miesięcy i na kilka dni przed polskimi wyborami pustoszy sąsiadujący kraj, sensację wywołuje reportaż z Warszawy. Dwóch wyższych dowódców sił zbrojnych złożyło rezygnację ze swoich stanowisk. Szef sztabu gen. Rajmund Andrzejczak i dowódca operacyjny sił zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski złożyli dymisję – poinformował we wtorek (10 października) rzecznik armii. OWSIANKA. Po pierwsze, gazeta to zrobiła Rzeczpospolita zgłoszone.

Dokładny kontekst początkowo pozostawał niejasny. Ani dowódcy, ani Ministerstwo Obrony nie skomentowali tej sytuacji. Prezydent Andrzej Duda przyjął żądania dymisji i podjął już decyzję w sprawie powołania nowych dowódców – powiedział jego doradca ds. polityki bezpieczeństwa Jacek Siewiera.

Spór dowódców wojskowych z polskim rządem: co za nim stoi?

Według polskich mediów narasta napięcie między obydwoma generałami a ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem. Błaszczak niedawno powierzył bliskiemu rządzącej narodowo-konserwatywnej partii PiS generałowi Wiesławowi Kukule misję ratowania obywateli polskich w Izraelu. Piotrowski czuł się ignorowany.

Minister już publicznie potępił Piotrowskiego, twierdząc, że nie poinformował go o źle wycelowanej rosyjskiej rakietzie, która w grudniu 2022 r. uderzyła w las niedaleko Bydgoszczy w centralnej Polsce – a nie w strefie przygranicznej. W czasie uderzenia nikt nie odniósł obrażeń. Później żołnierz przypadkowo znalazł kulę i poinformował władze.

Kierownictwo armii oskarżyło także narodowo-konserwatywny rząd PiS o wykorzystywanie armii do celów kampanii wyborczej – podaje Das ZDF.

Generał Rajmund Andrzejczak, szef Sztabu Sił Zbrojnych RP, składa rezygnację ze stanowiska. (Zdjęcie archiwalne) © Eero Vabamägi/Imago

„To dramatyczny dzień dla polskiej armii” – powiedział były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. ZDF do polskich mediów. Były sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony mówił o „bezprecedensowym wydarzeniu”.

Od początku wojny na Ukrainie Polska starała się prezentować przed NATO, ale przede wszystkim Rosją, jako silna militarnie. W sierpniu w Warszawie odbyła się wielka defilada wojskowa. (duży rozmiar/dpa)

Patricia Marsh

„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *