Kwalifikacje do Mistrzostw Europy, dzień 4: Polska ośmiesza się w Mołdawii

Cztery dni po udanym teście z Niemcami, gospodarzami mistrzostw Europy, Polska przeżyła żenujący okres w kwalifikacjach do turnieju w 2024 r. Cristiano Ronaldo odniósł na Islandii ważne zwycięstwo 1:0 (0:0) w swoim 200. meczu w reprezentacji Portugalii.

W Mołdawii Polska prowadzona przez gwiazdę napastnika Roberta Lewandowskiego zupełnie niespodziewanie przegrała 2:3 (2:0) i po trzech meczach spadła na przedostatnie miejsce w grupie E, za swoimi przeciwnikami.

Polska (3 punkty) jest dopiero czwarta za liderami Czech (7), Albanii (6), która we wtorek wygrała 3:1 (1:1) z najniższą drużyną Wysp Owczych (1) i Mołdawią (5).

Po wczesnym prowadzeniu Arkadiusza Milika (12. miejsce), Lewandowski zwiększył swoje prowadzenie i do przerwy osiągnął pozornie komfortowy wynik 2:0 (34. miejsce). Tuż po przerwie w Kiszyniowie Ion Nicolaescu (48.) zmniejszył przewagę do outsiderów i wyrównał (79.), a zwycięskiego gola strzelił Vladislav Baboglo (85.). W piątek Polska pokonała w Warszawie drużynę DFB (1:0).


W czwartym meczu eliminacyjnym do Mistrzostw Europy 2024 w Niemczech Portugalczycy odnieśli czwarte zwycięstwo i nadal są sami na czele grupy J z dwunastoma punktami. Na drugim miejscu znajduje się Słowacja (10) ze skromnym wynikiem 1:0 (1:0) w Liechtensteinie.

Cristiano Ronaldo zdobywa bramkę w swoim 200. meczu międzynarodowym

To miały być urodziny Ronaldo; trener Roberto Martinez zapewnił pięciokrotnemu zdobywcy Złotej Piłki wyjściową jedenastkę, ale od dawna było to trudne zadanie.


Ronaldo zmarnował przyzwoitą okazję z ostrego kąta w 69. minucie i mecz wykraczał poza jego możliwości. Zmieniło się to w 89. minucie, kiedy Ronaldo strzelił zwycięskiego gola z bliskiej odległości. Zespół sędziowski przez trzy minuty badał możliwą pozycję spaloną, po czym stało się jasne: Ronaldo strzelił swojego 123. gola w międzynarodowym meczu w swoim 200. występie, dwukrotnie bez równych sobie szans.

W przeciwieństwie do Zimowych Mistrzostw Świata w Katarze, kapitan powrócił teraz do wyjściowego składu pod wodzą nowego trenera Martineza. W kwalifikacjach jak dotąd rozpoczynał każdy mecz i strzelił pięć goli.


Reprezentacja Belgii na co najmniej 90 minut odłożyła na bok spór pomiędzy trenerem Domenico Tedesco a gwiazdorskim bramkarzem Thibautem Courtoisem i na drodze do mistrzostw Europy w Niemczech odniosła obowiązkowe zwycięstwo. Bez Courtois Czerwone Diabły wygrały w Estonii 3:0 (2:0) i wspięły się na szczyt rankingów.

Austriacy pod wodzą Ralfa Rangnicka nadal znajdują się w grupie kwalifikacyjnej. F. Christoph Baumgartner z TSG Hoffenheim strzelił dublet w końcówce (81./89.) i dał wynik 2:0 (0-0) przeciwko Szwecji. Austria pozostaje niepokonana i prowadzi z dziesięcioma punktami. Jednak Belgia (7) rozegrała o jeden mecz mniej i wciąż może wyrównać.


Austria z trzecim zwycięstwem w czwartym meczu

Pierwsze dwa gole dla Belgii strzelił napastnik Romelu Lukaku (37./40.), który w ostatnich dniach również odegrał rolę w sprawie Courtois. Biorąc pod uwagę nieobecność kontuzjowanego kapitana Kevina De Bruyne, Tedesco musiał wybrać reprezentanta na niedawny remis z Austrią 1:1 i wybrał Lukaku. Courtois opuścił obóz reprezentacji nieco później, Tedesco potwierdził później doniesienia mediów, że powodem był wybór kapitana.

Bramkarz Realu Madryt odpowiedział we wtorek szczegółowym oświadczeniem i brutalnie zaatakował Tedesco: Tedesco jedynie „częściowo i subiektywnie” zgłosił „prywatną rozmowę”, wypowiedzi Tedesco na ten temat „nie odpowiadały rzeczywistości” – stwierdził, wychodząc także powodów medycznych. W Estonii Courtois reprezentował Matz Sels.

Austria natomiast świętowała trzecie zwycięstwo w czwartym meczu kwalifikacyjnym i tym samym jeszcze bardziej oddaliła się od Szwecji (3 punkty). Niemiecki trener Rangnick umieścił w wyjściowym składzie zawodowych zawodników Bundesligi Baumgartnera, Philippa Lienharta, Michaela Gregoritscha (obaj SC Freiburg), Patricka Wimmera (VfL Wolfsburg) i Xavera Schlagera (RB Lipsk).

Patricia Marsh

„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *