Liga Narodów – Francja pokonała Rangnicka, Holandia pokonała Polskę

Berlin (SID) – Francuzi Kyliana Mbappe wciąż mogą wygrać, Holandia pokonała Roberta Lewandowskiego, a Kevin De Bruyne pozwala świętować Belgii: dwa miesiące przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata w Katarze, trzech współfaworytów ma mniej więcej egzaminy w Postęp przedostatni dzień Ligi Narodów przebiegał w zupełnym spokoju.

W grupie A1 zwycięska wcześniej mistrzyni świata Francja wygrała w czwartek z Austrią 2:0 (0:0) z szefem drużyny Ralfem Rangnick w Saint-Denis i może liczyć na pozostanie w A-League po pierwszym zwycięstwie sezonu.

W grupie A1 Team Tricolor (pięć punktów) spycha teraz Austrię (cztery punkty) na ostatnie miejsce. Decyzja o spadku zapadnie w niedzielę (20:45 / DAZN), kiedy Francja pojedzie do Danii, a Austriacy zmierzą się z wicemistrzami świata Chorwacją.

Tymczasem Holendrzy wygrali także 2-0 (1:0) z Polską na całym świecie piłkarzem Lewandowskim w Warszawie i są bliscy awansu do finałowej rundy grupy A4. Tam Elftal (13 punktów) ma trzy punkty przewagi nad Belgią, która wygrała z Walią 2:1 (2:0), ale ma tylko teoretyczną szansę na awans do ostatniego etapu.

W Saint-Denis supergwiazda Mbappe (56.) i Olivier Giroud (65.) doprowadzili Francuzów do zwycięstwa z Austriakami, gdzie były Bremois Marko Arnautovic zakończył swój 103. mecz międzynarodowy i wyrównał rekordzistę Andreasa Herzoga.

Cody Gakpo (13.), o który zabiegało wiele dużych klubów tego lata, strzelił gola dla Holendrów, zanim Steven Bergwijn (60.) zdobył ostateczny wynik. W meczu pobocznym w Brukseli gwiazda rozgrywającego Manchesteru City, De Bruyne (10.), najpierw objęła prowadzenie, a następnie awansowała na 2:0 dzięki byłemu graczowi Dortmundu Michy Batshuayi (37.). Kieffer Moore (50.) skrócony dla Walijczyka.

Trener kadry Stefan Kuntz i reprezentacja Turcji pokazali prawdziwy pokaz, kiedy powrócili do B-ligi z szalonym 3:3 (2:2) z Luksemburgiem. W Stambule Turcy, nieobecni w Katarze, powrócili z trzech deficytów i ledwo uniknęli zakłopotania.

Patricia Marsh

„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *