Pigułka „dzień po”
Polski parlament przyjął ustawę, która znacznie ułatwi dostęp do pigułki „dzień po”. W czwartek 224 parlamentarzystów opowiedziało się za dostępem do leków dostępnych bez recepty od 15. roku życia.
Polski parlament przyjął ustawę, która znacznie ułatwi dostęp do pigułki „dzień po”. W czwartek 224 parlamentarzystów opowiedziało się za dostępem do leków dostępnych bez recepty od 15. roku życia. Przeciwko zmianie ustawy, którą teraz musi podpisać prezydent Andrzej Duda, głosowało 196 posłów.
Prawicowo-nacjonalistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS), sprawująca władzę od 2015 roku do grudnia, w ramach konserwatywnej polityki rodzinnej wprowadziła wymóg recepty na pigułkę „dzień po”. Jednak rządząca koalicja prounijna doszła do władzy z obietnicą ponownego złagodzenia tych ograniczeń.
Nadal nie jest jasne, jak blisko związany z PiS prezydent Duda zajmie stanowisko na rzecz łatwiejszego dostępu do pigułki „dzień po”. Na razie nie udzielił żadnych publicznych komentarzy w tej sprawie. Jednak zdaniem bliskich Duda ma „wątpliwości” co do wieku określonego przez prawo.
W zeszłym miesiącu rząd przedstawił także projekt ustawy, która liberalizuje polskie prawo aborcyjne i zezwala na aborcję do 12. tygodnia ciąży. Nie wiemy jeszcze, kiedy Parlament będzie głosował nad tą reformą. Bitwa zapowiada się jednak trudna, gdyż tylko dwie z trzech partii koalicji popierają tę propozycję.
Centrowy sojusz Trzeciej Drogi zapowiedział, że przedstawi własny plan zmiany prawa aborcyjnego – ale dopiero po ogólnokrajowym referendum.
Polskie prawo aborcyjne jest jak dotąd znacznie bardziej restrykcyjne niż niemal gdziekolwiek indziej w Europie. Aborcja jest dozwolona jedynie w przypadku gwałtu, kazirodztwa lub gdy życie matki jest zagrożone. Aborcje z powodu wad rozwojowych płodu zostały zakazane przez polski Trybunał Konstytucyjny w 2020 roku.
STRONA GŁÓWNA
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.