Polska reformuje kontrowersyjny panel na temat „rosyjskich wpływów” – EURACTIV.de

Po krytyce ze strony UE i USA polski rząd zdecydował się na zmianę kontrowersyjnego organu zajmującego się badaniem „rosyjskich wpływów”, które dla wielu obserwatorów są narzędziem przeciwko opozycji.

Pod koniec maja Polska powołała komisję do zbadania obywateli, którzy mogą znajdować się pod wpływami Rosji.

Ustawa stanowi, że osobie podejrzanej o wywieranie wpływu na Rosję może zostać odebrany zakaz sprawowania funkcji publicznych związanych z finansami publicznymi i informacjami niejawnymi na okres 10 lat.

Krytycy argumentują, że nowe narzędzie, wprowadzone na kilka miesięcy przed wyborami powszechnymi, może zostać wykorzystane przeciwko liderowi opozycji Donaldowi Tuskowi.

Jego partia nazwała tę ustawę „Lex Tuskiem” lub ustawą Tuska ze względu na jej rzekomy cel.

Po wejściu w życie ustawy Unia Europejska złożyła pozew przeciwko Polsce, natomiast Stany Zjednoczone wyraziły obawę, że ustawa może zostać wykorzystana do blokowania kandydatur polityków opozycji bez należytego procesu.

W obliczu krytyki prezydent Andrzej Duda zaproponował zmiany, które wyeliminują konsekwencje dla osób podejrzanych o wpływy rosyjskie. Podpisał zmienioną ustawę w środę 2 sierpnia.

Zgodnie ze znowelizowaną ustawą osoba uznana przez komisję za znajdującą się pod wpływami rosyjskimi nie będzie już miała zakazu sprawowania funkcji publicznych. Zamiast tego komisja powinna wydać oświadczenie, że dana osoba uległa wpływom rosyjskim i nie można mieć pewności, że należycie działa w interesie publicznym.

Ponadto dziewięciu członków komisji będzie teraz ekspertami, a nie przedstawicielami i senatorami, a decyzje komisji będzie można zaskarżyć przed sądem apelacyjnym.

Jednak z punktu widzenia krytyków zmiany nie idą wystarczająco daleko.

Rządząca w Polsce od 2015 roku prawicowo-populistyczna partia PiS od dawna pozostaje w konflikcie z Brukselą, która zarzuca Warszawie nieprzestrzeganie prawa europejskiego, zwłaszcza w sprawach wymiaru sprawiedliwości.

Tusk, były premier Polski i były przewodniczący Rady Europejskiej, postrzegany jest jako główny pretendent do władzy przed tegorocznymi wyborami.

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *